Szczucki o przeniesieniu Cyby. "Prokurator mógł złożyć zażalenie"

Ryszard Cyba opuścił więzienie

Sąd Okręgowy w Łodzi zawiesił wykonywanie kary pozbawienia wolności Ryszardowi Cybie, skazanemu na dożywocie za zabójstwo Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi w 2010 r. Cyba trafił najpierw do schroniska dla bezdomnych, z którego po dwóch dniach został przewieziony na oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego. Według medialnych doniesień Cyba w schronisku, gdzie trafił, przy użyciu niebezpiecznego przedmiotu miał grozić innym przebywającym tam ludziom, co sprawiło, że został przeniesiony do zakładu psychiatrycznego.

- Sąd zawiesił postępowanie wykonawcze z uwagi na stan zdrowia skazanego, ale chociażby Kodeks karny wykonawczy przewiduje możliwość złożenia zażalenia i prokurator powinien był je wnieść. Trudno mi sobie wyobrazić, że komuś przyszło do głowy, żeby człowieka tak niebezpiecznego, nawet w takim stanie zdrowia, (...) w zasadzie wypuścić na wolność; bo umieszczenie go w DPS, tym de facto było - stwierdził Szczucki.

Polityczna odpowiedzialność

Poseł PiS stwierdził, że w tej sprawie oczekuje szczegółowych wyjaśnień od Ministerstwa Sprawiedliwości. - No jednak coś było nie tak, skoro chwilę później zdecydowano się zamknąć tego człowieka w szpitalu psychiatrycznym ze względu na groźby, które kierował wobec ludzi w tym DPS. Jeżeli nie mógł przybywać w zakładzie karnym, od razu powinien się znaleźć na oddziale psychiatrycznym, strzeżonym, a nie w DP - podkreślił.

Zdaniem Krzysztofa Szczuckiego trzeba zastanowić się nad pociągnięciem do odpowiedzialności konkretnych osób, które tutaj zawiniły. - Odpowiedzialność polityczną, i poniekąd także prawną, ponosi Adam Bodnar, jako prokurator generalny. Polityczna odpowiedzialność jest oczywista - jest ministrem sprawiedliwości, odpowiada za to, co się dzieje w tym resorcie, jest przełożonym wszystkich prokuratorów, a prokurator tutaj zażalenia nie wniósł. Więc pytanie o to, na ile Adam Bondar się tutaj w tej sprawie poczuje - zaznaczył Szczucki.

"Musi być skutecznie izolowany"

Poseł PiS przyznał, że PiS nie apeluje o to, żeby Cyba koniecznie był w więzieniu. - Apelujemy o to, by on był skutecznie izolowany, żeby nie zagrażał nikomu, żeby nie mógł chodzić po polskich ulicach, nie mógł mieszkać w ośrodkach, w których jest niebezpieczny. Postawmy się w sytuacji mieszkańców tego DPS - ludzi i pracowników, którzy byli jego obecnością zagrożeni - tłumaczył. 

Ryszard Cyba odbywał karę dożywotniego pozbawienia wolności w więzieniu w Czarnem, na oddziale szpitalnym dla przewlekle chorych. Był pod opieką psychiatryczną i psychologiczną. Dyrektor zakładu karnego zgłosił do sądu penitencjarnego, że są wątpliwości, czy Cyba może odbywać karę w więzieniu. W związku z tym sąd skierował go do szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim na badania sądowo-psychiatryczne. Na podstawie ich wyników Sąd Okręgowy w Łodzi podjął decyzję o zawieszeniu wykonywania kary.

Źródło: Program 1 Polskiego Radia/paw/kor