Atak na Stanisława Karczewskiego. Anna Kwiecień: to owoc tego, co posiał Donald Tusk

Data publikacji: 16.12.2022 13:11

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2022 13:57

Ten tekst przeczytasz w 1 minutę

Anna Kwiecień powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia, że atak na byłego marszałka Senatu jest efektem nagonki i narracji, jaką prowadzą politycy opozycji. Jako głównego winnego wskazała Donalda Tuska.

Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o napaść na senatora Prawa i Sprawiedliwości Stanisława Karczewskiego - poinformowało na Twitterze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak czytamy, trwają czynności wyjaśniające. Stanisław Karczewski został napadnięty podczas świątecznych zakupów. Polityk poinformował o tym na Twitterze. Jak napisał, podczas świątecznych zakupów został wulgarnie zwyzywany, uderzony i przewrócony. Dodał, że agresywny napastnik wyrwał mu telefon i rzucił na podłogę.

Narracja opozycji

Anna Kwiecień powiedziała w Polskim Radiu, że atak na Stanisława Karczewskiego to efekt działań m.in. Platformy Obywatelskiej. - To są moim zdaniem owoce tego, co sieje opozycja i Donald Tusk. Proszę zwrócić uwagę, że odkąd wrócił on do Polski, to na opozycji wzrosła agresja. Od momentu, kiedy przegrał z Lechem Kaczyński i PO przegrała wybory w 2006 roku, nie mogąc pogodzić się z tym, rozpoczął marsz związany z oczernianiem - oceniła.

Zdaniem poseł, atak opozycji dotyczy także wyborców. - Dotyczy to nie tylko polityków PiS, ale i jego elektoratu. Proszę sobie przypomnieć moherowe berety czy dożynanie watah. Dzisiaj niestety ta agresja przejawia się chociażby tak skandalicznym zachowaniem, jak atak na Stanisława Karczewskiego - podkreśliła.

- Trzeba rozmawiać z Polakami i prostować kłamstwa lidera PO. Widzimy, jak w każdym wystąpieniu on kłamie - dodała.

Czytaj także:

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy