Dom rodzinny, czyli "Jedyne takie miejsce" w okresie świątecznym

Boże Narodzenie i dom każdemu kojarzy się z czymś innym. Wszystkie skojarzenia łączy jednak pewien wspólny element: są one związane ze wspomnieniami tradycji, jakie towarzyszyły obchodom świąt w domu rodzinnym. O to, z czym może kojarzyć się dom, rozmawialiśmy z uczestnikami spotkania w ramach akcji "Choinki Jedynki". - Dom zawsze kojarzył mi się z takim małym miastem, Głubczycami, bo tam mieszkał i żył mój dziadek, i tam zawsze zjeżdżaliśmy się całą rodziną. W tym roku niestety dziadka już z nami nie ma, więc będziemy na nowo budować ten dom w naszych wyobrażeniach - opowiada Maciej Musiał. - Najbardziej zapamiętałem te święta, kiedy zrozumiałem, że Świętego Mikołaja nie ma. Ale kojarzą się też one z Głubczycami, kiedy byłem małym chłopcem. To są takie ciepłe wspomnienia, do których można wracać całe życie - wspomina aktor.

O swoich wspomnieniach związanych z domem i świętami opowiedzieli również Dawid Ogrodnik, Anna Popek i Andrzej Rybczyński oraz nasi słuchacze. Ponadto dowiedzieliśmy się, jak wygląda tradycyjna Wigilia w różnych regionach Polski.

Święta daleko od domu

Niektórzy, nawet jeśli są w kraju, ze względu na pełnioną służbę nie mogą spędzić Bożego Narodzenia z bliskimi. O tęsknocie za domem i oddaleniu od rodziny w okresie świątecznym rozmawialiśmy z ppłk Justyną Balik z Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, która dwukrotnie służyła na zimowej zmianie polskiego kontyngentu wojskowego w Afganistanie, obejmujące święta Bożego Narodzenia i Wielkanoc. - To był totalnie inny czas. Czas spędzony na misji ma dla żołnierza trochę inny wymiar. Nie możemy powiedzieć, że wykonujemy zadania od tej do tej godziny. Nie można było sobie pozwolić na to, że spotykamy się i zaczynamy świętować to, co świętowaliśmy w gronie rodzinnym. Na ten czas naszą rodziną stawali się nasi koledzy i koleżanki - opowiada ppłk Justyna Balik.

Jak jednak zaznacza gość Programu 1 Polskiego Radia, w trakcie misji starano się zachować niektóre polskie tradycje świąteczne. - Staraliśmy się świętować w swoim wąskim gronie. Była też jedna, duża Wigilia dla wszystkich tych, którzy byli w stanie przybyć na nią. Ale najfajniejsze chyba było to, że powstało wiele takich małych Wigilii wśród zespołów, grup, które ze sobą współpracowały - wspomina pani podpułkownik.

Czytaj także:

Święta poza domem spędzają także przedstawiciele służb mundurowych na naszej wschodniej granicy i kierowcy TIR-ów. W ramach akcji "Wigilia na granicy" funkcjonariuszom straży graniczne, w przededniu Bożego Narodzenia, towarzyszył Patryk Kuniszewicz. Jak dowiedział się nasz reporter, okres świąteczny nie oznacza krótszej, bądź spokojniejszej służby. - Nie taryfy ulgowej w święta, najwyżej ktoś może zabrać w termosie barszczyk zamiast kawy - opowiada młodszy chorąży Paweł Waseńczuk i dodaje, że służba w straży granicznej nie przebiega w standardowych godzinach. - Tutaj nie ma schematów. Przy planowaniu służby granicznej staramy się nie robić tego szablonowo. Wyznaczamy różne godziny służby tak, aby utrudnić pracę naszym "konkurentom" - wyjaśnia funkcjonariusz.

Koncert finałowy

Podczas specjalnej odsłony audycji "Jedyne takie miejsce" zapowiedzieliśmy również świąteczny koncert Viki Gabor, który odbędzie się 27 grudnia o godz. 18.00 w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Wydarzenie będzie zwieńczeniem tegorocznej akcji charytatywną Programu 1 Polskiego Radia "Choinki Jedynki". - Bardzo dziękuję za Państwa hojność i serca. To podziękowanie to między innymi koncert, którego główną gwiazdą będzie Viki Gabor. W tym momencie jest ona na etapie przełomu, odchodzenia od piosenki dziecięcej i wejścia w pełnoprawny wiek młodej, ale dojrzałej wokalistki. Ten koncert będzie szalenie ciekawy. Będzie to repertuar świąteczny i okołoświąteczny, ale także już karnawałowy - zapraszał dyrektor Programu 1 Polskiego Radia Marcin Kusy. 

Czytaj więcej: Koncert Viki Gabor na finał akcji charytatywnej "Choinki Jedynki 2022">>>