"Świat zamykany w opłatku". Reportaż Patrycji Zisch [POSŁUCHAJ]

Data publikacji: 24.12.2022 23:50
Ostatnia aktualizacja: 25.12.2022 15:03
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Jeden ze "światów" Michała Kowalika
Jeden ze "światów" Michała Kowalika, Autor - Michał Kowalik
Jak stworzyć świat? O tym na pewno wie twórca ludowy młodego pokolenia – Michał Kowalik. Bo świat można stworzyć z kolorowych opłatków. A Michał udowadnia, że tradycja jest również domeną młodych.

Wykonywanie światów to sztuka zapomniana. I między innymi tę zapomnianą sztukę kontynuuje Michał Kowalik – 24-letni absolwent kulturoznawstwa na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Trzeba przyznać, że sztukę wykonywania światów opanował perfekcyjnie. Tworzy najprostsze formy kuliste, a także te bardziej rozbudowane, wieloelementowe. Tworzenia światów Michał nauczył się sam. Jednak wiedzy i umiejętności nie zachowuje tylko dla siebie. Chętnie uczy innych podczas pokazów i warsztatów. Nam również pokaże, jak wykonać taką ozdobę. Światy to nie jedyna dziedzina jego twórczości. Artysta wykonuje również lubelskie pająki ze słomy i bibuły, ozdoby choinkowe, pisanki krzczonowskie wykonywane metodą batikową, a także hafty krzczonowskie, co zazwyczaj jest domeną kobiet. Ponadto wypieka pieczywo obrzędowe.

Świat - ozdoba wigilijna Świat - ozdoba wigilijna

- To jest świat, czyli ozdoba z opłatka. Najlepiej kolorowego, wtedy jest bardziej atrakcyjna. Świat był czasem nazywany „wilijką”, bo światy robiono w czasie wigilii. Przez cały okres świąteczny trzymano go w domu. Potem też, dopóki się nie rozsypał. Miał przynosić szczęście w gospodarstwie. Sama nazwa nawiązuje do tego, że w przedstawieniach ikonograficznych Jezus przedstawiany jest z jabłkiem, symbolem władzy, które interpretowane jest także jako kula ziemska. No więc Jezus, król ziemi, stąd nazwa światów. Te początkowe były w formie kuli. Później stawały się coraz bardziej rozbudowane. – tłumaczy Michał Kowalik.

Najmniejszy świat ma kilkanaście elementów, najbardziej rozbudowany może mieć nawet tysiąc. Gdyby Michał Kowalik chciał złożyć taki największy świat zajęłoby mu to prawdopodobnie 8-9 godzin. W tym wiele czasu poświęciłby na samo wycinanie elementów z opłatka – musi to robić dość dokładnie – by każdy do siebie pasował.

- Dużym ułatwieniem przy robieniu światów jest teraz używanie współczesnego kleju. Dzięki temu świat się nie rozsycha i nie rozpada. Kiedyś brzegi poszczególnych elementów były zwilżane wodą czy nawet śliną – mówi młody rękodzielnik.


IMG_8211.jpg
Światy autorstwa Michała Kowalika

Czego potrzeba do zrobienia świata? Opłatek najlepiej kolorowy, tu Michał Kowalik odsyła do seminarium lub klasztoru, przy których piekarnie wypiekają tego typu pieczywo obrzędowe. Im bardziej kolorowy opłatek, tym lepiej. Wtedy świat zwraca na siebie uwagę. Dawniej także używano kolorowych opłatków, choć barwione były naturalnymi barwnikami i ich kolory nie były tak intensywne jak dziś.

- Jeśli chodzi o przygotowanie opłatka, dobrze, by trochę poleżał. Taki prosto z piekarni bardzo się kruszy…

Następnie szablon – możemy użyć choćby szklanki. Na opłatku się nie rysuje – wówczas się kruszy. Dlatego Michał Kowalik przykłada szablon i wycina bezpośrednio od niego.

Co artysta robi z pozostałościami po wycinanych opłatkach. Zazwyczaj trzeba je wyrzucić, choć – ludowym zwyczajem – można tez podzielić się ze zwierzętami.

Świat z opłatków - ozdoba świąteczna autorstwa Michała Kowalika Świat z opłatków - ozdoba świąteczna autorstwa Michała Kowalika

Nasz bohater pochodzi z Lubelszczyzny, ale światy wytwarzane były w całej Polsce. Choć najbardziej rozbudowane występowały właśnie na ścianie wschodniej.

- Światy to rodzima ozdoba, występująca tylko w Polsce, nigdzie indziej na świecie. – zauważa Michał Kowalik.

Młody artysta uczy się od swojej cioci – Teresy Gutek. Twórczyni jest bardzo dumna ze swojego ucznia, mówi, że przerósł mistrza. Sam Michał nie zajmuje się jedynie wytwarzaniem światów – para się także pisankarstwem czy wypiekiem pieczywa obrzędowego. „Dziś już mało kto umie piec kołacze!” – chwali go ciocia. Ponadto czepce weselne, a nawet stroje ludowe!

- To musi być młody człowiek z pasją. Nie ma zbyt wielu młodych twórców. Tutaj rozwój i praca etapami jest bardzo ważna. To lata wytężonej pracy, jak u Michała – podkreśla Teresa Gutek.


Michał Kowaliki ze swoją ciocią, także twórczynią ludową – Teresą Gutek Michał Kowaliki ze swoją ciocią, także twórczynią ludową – Teresą Gutek

Patrycja Zisch z Radiowego Centrum Kultury Ludowej spotkała się z Michałem Kowalikiem i jego ciocią, także twórczynią ludową – Teresą Gutek. Zajrzeliśmy do siedziby Stowarzyszenia Twórców Ludowych w Lubinie, w której można podziwiać (i nabyć!) prace wielu wyśmienitych artystów ludowych.

POSŁUCHAJ

21:24

"Świat zamykany w opłatku". Reportaż Patrycji Zisch (Jedynka)

 

Świat z opłatka Świat z opłatka


Czytaj też:

Tytuł reportażu: "Świat zamykany w opłatku" 

Autorka: Patrycja Zisch

Data emisji: 24.12.2022 r. 

Godzina emisji: 23.08

djr/kor/ans/mg

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.