Startują MŚ w piłce ręcznej. Selekcjoner: naszym marzeniem jest bycie w ósemce

Data publikacji: 11.01.2023 11:05

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2023 16:45

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Trener piłkarzy ręcznych reprezentacji Polski Patryk Rombel podczas spotkania medialnego przed meczem z Francją, Autor - PAP/Zbigniew Meissner

Już dziś ruszają mistrzostwa świata w piłce ręcznej. Po raz pierwszy w historii Polska jest współgospodarzem tego turnieju wspólnie ze Szwecją. Biało-Czerwoni, którzy marzą o awansie do czołowej ósemki, na inaugurację zmierzą się o godz. 21.00 z reprezentacją Francji. Zapraszamy do słuchania relacji w Programie 1 Polskiego Radia.

Polacy w pierwszym meczu zagrają już dzisiaj w katowickim Spodku z Francją. Swój sposób na rywali ma rozgrywający naszej reprezentacji Tomasz Gębala.

- Czasem w takich meczach ważne jest to, żeby ktoś wyszedł z luźną ręką i zagrał to, co potrafi, a nie bał się. Niech pójdzie, rzuci i nie boi się zagrać czegoś niekonwencjonalnego. Jak już nic nie będzie wpadało, to po prostu nic nie będzie wpadało, ale my też potrzebujemy takich niesamowitych zagrań, aby pociągnąć za sobą Spodek i żeby cała drużyna zobaczyła i uwierzyła, że dzisiaj możemy to zrobić - komentuje Tomasz Gębala.

Mecz z Francją rozpocznie się o godz. 21.00. Na relacje Roberta Skrzyńskiego na antenie Programu 1 Polskiego Radia zapraszamy już od godz. 20.30.

Celem awans do ćwierćfinału MŚ

Po meczu z Francuzami zagramy jeszcze w sobotę ze Słowenią i w poniedziałek z Arabią Saudyjską. Awans do kolejnej rundy uzyskają trzy najlepsze drużyny. Celem Biało-Czerwonych jest zakwalifikowanie się do ćwierćfinału, co dałoby prawo walki o igrzyska olimpijskie w Paryżu.

- Dla nas te mistrzostwa świata są podwójnie ważne. Raz, że są w Polsce, a dwa, że stanowią kwalifikacje do igrzysk olimpijskich. Wiemy, że aby tam być, to minimum jest dziesiątka, i taki dostaliśmy cel. Natomiast takim marzeniem jest bycie w ósemce, bo ta ósemka dostaje prawo gry w turniejach kwalifikacyjnych. Z takimi nadziejami wychodzimy, ale oczywiście wszystko zaczyna się od pierwszego meczu - mówi selekcjoner Patryk Rombel.

Biało-Czerwoni z medalami

Do tej pory największym sukcesem Polaków było zdobycie brązu na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 roku. Później przyszedł czas również na brąz podczas mistrzostw świata w 1982 roku. Były to lata świetności Jerzego Klempela i Andrzeja Szymczaka.

Z kolei już za czasu Bogdana Wenty Biało-Czerwoni wywalczyli srebro w 2007 roku i brąz w 2009 roku. - Kto nie pamięta tych 16 sekund w meczu z Norwegią… Rywale zgubili piłkę, a Artur Siódmiak rzutem przez całe boisko dał nam zwycięstwo. Od tamtej pory 16 sekund w polskiej piłce ręcznej to "jedna Wenta" - wspomina Robert Skrzyński.

Ostatni medal Polaków to brąz na mistrzostwach świata w Katarze w 2015 roku.

Czytaj także: