- Przez dwie kadencje miałem przyjemność być sołtysem wsi Magnuszew Duży położonej w powiecie Maków Mazowiecki i województwie mazowieckim. Po dwóch kadencjach stwierdziłem, że skoro nasza konstytucja nie przewiduje trzeciej kadencji prezydenta, to ja nie chciałem być gorszy i zrezygnowałem z sołtysowania po dwóch kadencjach - opowiada Ryszard Poznakowski.
Artysta zaznacza jednak, że mieszkańcy wsi "nie dali" mu spokoju. - Wybrali jednogłośnie sołtysem moją żonę. Wójt stwierdził, że "urząd sołtysa w Magnuszewie Dużym jest dziedziczny: był Poznakowski, teraz jego żona, potem będzie córka, a na końcu wnuczka" - wspomina.
Rozwiązywał konflikty
Jak Ryszard Poznakowski wspomina sprawowanie mandatu sołtysa? - Zdziwiłem się, że sołtysowanie nie zajmowało mi wiele czasu - odpowiada.
- Zostałem wybrany w wyniku podziału wsi, bo jak w każdej społeczności, zawsze jesteśmy "my" i "oni". Społeczności dzielą się na obozy i jak to zwykle bywa, istnieją zadrażnienia, konflikty, a niektóre z nich ciągną się przez parę pokoleń. Emerytowana nauczycielka wpadła na pomysł, żeby zaproponować mi sołtysowanie i w ten sposób obie strony były wygrane, a konflikty wygaszały się same - wyjaśnia Ryszard Poznakowski.
Gość Jedynki przyznaje, że mieszkańcy z jego wsi, to uczciwi, pracowici ludzie. Zwraca też uwagę, że takich prawdziwych rolników w Magnuszewie Dużym, jest już tylko czterech. - Reszta to pracownicy imający się głównie rzemiostw budowlanych, związanych z budownictwem i mechanizacją rolnictwa - zauważa.
W stolicy bywa
Ryszard Poznakowski nie ukrywa, że spokój, cisza i walory przyrodnicze wsi rekompensują mu niedogodności związane z dojazdem do dużego miasta. Czy Magnuszew Duży stał się dla niego ważniejszy niż Warszawa?
- Warszawa stała się mniej ważna w sensie spędzania czasu, natomiast jest najważniejsza w sensie zawodowym, bo tutaj koncentruje się życie artystyczne i to tu znajdują się te wszystkie centralne instytucje. Jestem bardzo mocno związany ze Stowarzyszeniem Autorów ZAiKS, gdzie udzielam się w dalszym ciągu. Jestem też przewodniczącym zarządu Stowarzyszenia Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych. W związku z tym bywam w stolicy, ale nie muszę codziennie, ani nie muszę, jak to się mówi, otwierać fabryki o szóstej rano - mówi.
Ryszard Poznakowski zdradza, że obecnie nie brak mu atrakcji wielkiego miasta. Tych ma aż nadto na cichej, mazowieckiej wsi.
Czytaj także:
Prowadził: Zbigniew Krajewski
Rozmawiała: Małgorzata Raducha
Gość: Ryszard Poznakowski (reżyser dźwięku, kompozytor, kierownik muzyczny w teatrach, były sołtys)
Data emisji: 5.03.2023
Godzina emisji: 10.18
DS/gs