Już w starożytności ludzie dostrzegali terapeutyczną moc sztuki - a muzyce, teatrowi, tańcowi, poezji przypisywano moc poprawy samopoczucia. Dziś terapia przez sztukę nazywana jest arteterapią, a jedną z jej odmian jest mało rozpowszechniona jeszcze muzeoterapia.
- Składają się na nią trzy elementy: przestrzeń muzealna, obiekt muzealny i narracja muzealna. Wszystkie te trzy elementy pomagają w osiągnięciu pewnego dobrostanu - wyjaśnia prof. Robert Kotowski.
Muzeum kojarzy się z bezpieczeństwem
Jak podkreśla, sama przestrzeń muzealna ma kilka cech, które decydują o jej terapeutycznej roli. - Przede wszystkim to jest miejsce, do którego wychodzimy, to jest miejsce interakcji pomiędzy gośćmi a pracownikami muzeum, wreszcie pomiędzy zwiedzającym a dziełem sztuki, czyli artystą. Jest to też miejsce, które kojarzy nam się z bezpieczeństwem. Muzeum w swoim założeniu ma zabezpieczać zbiory i dbać o nie - wyjaśnia ekspert.
Jak dodaje, przestrzeń muzeum pozwala też na oderwanie się od rzeczywistości, pozostawienie swoich problemów poza murami instytucji.
Czy sztuka obniża cukier?
Muzeoterapia nie może być jedyną formą terapii, stanowi jednak silne wsparcie dla tradycyjnych metod leczenia i to nie tylko dolegliwości natury psychicznej.
- Naukowcy w Kanadzie i Wielkiej Brytanii dowiedli, że także w schorzeniach somatycznych może być pomocna, ponieważ były prowadzone badania biochemiczne dotyczące poziomu serotoniny, kortyzolu, ciśnienia krwi, poziomu cukru. No i właśnie ten kontakt ze sztuką w przestrzeni muzealnej spowodował, że wyniki badań rzeczywiście się poprawiały - zapewnił prof. Robert Kotowski.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadziła: Agnieszka Kunikowska
Gość: prof. Robert Kotowski (historyk, wykładowca UW, dyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach)
Data emisji: 23.03.2023
Godzina emisji: 11.19
mgc