Izabela Trojanowska pierwszy raz wystąpiła w Opolu jako nastolatka w 1971 roku. Miała wtedy jedynie 16 lat i została nagrodzona za swój debiut. Jak sama przyznaje, dzięki temu rozwinęła się jej kariera.
- Reżyser Andrzej Wajda zauważył mnie właśnie tutaj i zaprosił do zdjęć próbnych do "Wesela" do roli panny młodej. Byłam jeszcze za młoda i nie znałam wiersza aż tak, żeby dostać tę rolę, ale partnerował mi Daniel Olbrychski. Posłuchałam jak pięknie mówił wierszem, miał więcej rytmu czy melodyki niż niejedna piosenka. Postanowiłam wtedy, że będę aktorką - opowiada Izabela Trojanowska.
Dziewięć lat później artystka ponownie pojawiła się na opolskiej scenie, tym razem z zespołem Budka Suflera. - Zaśpiewałam wtedy piosenkę, którą zaśpiewam też dzisiaj. Piosenka jest frywolna, ja dojrzała, więc będzie brzmiała trochę inaczej. Jest to utwór "Wszystko czego dziś chcę" - dodaje.
Wizerunek silnej kobiety
W latach 80. Izabela Trojanowska na scenie miała wizerunek kobiety, która pokazuje swoją siłę. W ten sposób stała się inspiracją dla wielu kobiet.
- Wydaje mi się, że tak powinno być. Za chwilę był stan wojenny, była to głęboka komuna, a kobiety tak naprawdę nie miały żadnych praw. Taka postawa mogła być przykładem in plus. Cieszę się, że publiczność fajnie to zaakceptowała. Miałam wiele naśladowczyń i zdarzało się, że idąc ulicą, było więcej Izabel Trojanowskich niż jedna, a na pewno lepiej umalowanych czy ubranych niż ja, więc udało się…Ten trend został zaakceptowany, kupiony i naśladowany - wspomina.
Izabela Trojanowska mówi o wyjątkowości KFPP, który jej zdaniem jest "jedynym w roku świętem piosenki". Kiedy staje na opolskich deskach, czuję ogromną tremę i adrenalinę aż do pierwszego dźwięku. Powód? Nigdy nie chce zawieść publiczności, która od lat jest dobrze do nie jest nastawiona.
Nagroda w konkursie "Premiery" dla Mlynkovej i Tulii
To właśnie Opole było trampoliną do wielkiej sławy dla Haliny Mlynkovej, która w 2000 roku razem z Brathankami otrzymała SuperJedynkę w kategorii "Debiut". - To było coś nieprawdopodobnego, ludzie nie chcieli nas puścić ze sceny. Tomek Kammel ze współprowadzącą prosili, żeby się uspokoili, bo trzeba iść dalej z koncertem. Było wspaniale. Mam wrażenie, że te emocje są tu za każdym razem. Publiczność jest tak samo cudowna - komentuje Halina Mlynkova.
W tym roku Halina Mlynkova i Tulia zwyciężyły z utworem "Przerwany" w konkursie "Premiery" w wyniku głosowania widzów. - Dla nas nagroda publiczności jest najważniejsza, ponieważ przyjeżdżamy tutaj właśnie dla publiczności, tak samo jeździmy po całej Polsce dla naszych cudownych fanów i ludzi, którzy chcą nas słuchać. Strasznie się cieszymy z tego wyróżnienia - twierdzi.
Wyszkoni: to będzie piękny koncert
W koncercie finałowym "Ale to już było. Jest. I będzie!" wystąpi m.in. Anna Wyszkoni. - Dzisiaj dowiedziałam się, że "Oczy szeroko zamknięte" obchodzą swoje 20. urodziny. Jest to wyróżnienie, że mogę zaśpiewać tę piosenkę podczas koncertu z wielkimi przebojami (…). To będzie piękny koncert - mówi.
Do tej pory jakie momenty z Opola były najbardziej magiczne dla Anny Wyszkoni? - Takich momentów mam kilka. Na pewno debiut z piosenką "Jestem jaka jestem" z zespołem Łzy, później ten przełomowy moment i "Oczy szeroko zamknięte", następnie mój debiut jako Ania Wyszkoni w 2009 roku i piosenka "Czy ten Pan i Pani", a później SuperJedynka za utwór "Wiem, że jesteś tam". To jest wyjątkowe miejsce i czuję się tutaj jak w domu - zauważa.
Zobacz także:
Tytuł audycji: Audycja specjalna
Prowadzili: Marcin Kusy i Anna Will
Goście: Izabela Trojanowska, Halina Mlynkova, Anna Wyszkoni
Data emisji: 11.06.2023
Godziny emisji: 14.13
DS
"Opole to wyjątkowe miejsce". Izabela Trojanowska, Anna Wyszkoni i Halina Mlynova w Jedynce - Jedynka - polskieradio.pl