W audycji "Jedyne takie miejsce" bliżej przyjrzeliśmy się miastu, w którym odbywa się to wielkie teatralne święto. Mówiliśmy o architektonicznej wyjątkowości Zamościa, jego historii, Roztoczu jako miejscu wakacyjnego i weekendowego wypoczynku i o Festiwalu "Dwa Teatry" od kuchni.
Miasto wpisane w ciało człowieka
Miasto Zamość ufundowane zostało przez kanclerza i hetmana wielkiego koronnego Jana Zamoyskiego. W założeniu miało to być renesansowe miasto idealne, którego układ architektoniczny odpowiada częściom ciała człowieka.
- Mamy pałac Jana Zamoyskiego, czyli głowę, mamy serce, czyli ratusz. Jesteśmy na Rynku Wielkim - to jest nasz żołądek, mamy bastiony, czyli ręce i nogi. Będąc tutaj, poczują Państwo klimat tego założenia. Spacerując ulicami, spacerując rynkami - bo Zamość posiada Rynek Wielki, ale też dwa mniejsze rynki: Rynek Solny i Rynek Wodny - nie sposób jest nie poczuć klimatu tego miasta - zapewnia Kinga Kołodziejczyk.
Trzy cechy Zamościa
Jan Zamoyski założył miasto miedzy innymi po to, by jego nazwisko na zawsze wpisało się w historię i było znane kolejnym pokoleniom. Zamość miał być miastem funkcjonalnym, bezpiecznym i pięknym architektonicznie.
- Czy jest piękny? Koniecznie zapraszamy do Zamościa, oceńcie to Państwo sami. Natomiast dwie pozostałe funkcje oczywiście zostały zrealizowane. Miasto było bezpieczne, zgromadzona broń miała zabezpieczyć sprawną obronę miasta co najmniej na 11 miesięcy. Było to też miasto funkcjonalne, o czym świadczy fakt, że jego mieszkańcami byli nie tylko Ormianie, ale za Ormianami do przybyli Szkoci, Węgrzy, Żydzi sefardyjscy - mówi Kinga Kołodziejczyk.
Czytaj także:
Zamojski szwedzki stół
Ze świetlaną przeszłością Zamościa wiąże się też legenda, jakoby to właśnie w tym mieście powstała idea szwedzkiego stołu. Opowieść ta toczy się wczasach, gdy król szwedzki Karol X Gustaw próbował zdobyć to miasto w 1656 roku. Nie mogąc pokonać obrony, napisał podstępny list do właściciela miasta Jana Zamoyskiego z prośbą o gościnę. W ten sposób, pod pretekstem uczty, chciał wkroczyć zbrojnie do miasta.
- Jan Zamoyski nie był w ciemię bity, więc zaczął się zastanawiać - opowiada Dominika Lipska, autorka książki kucharskiej "Zamojskie smaki". - Wiedział, że coś tu jest nie tak, że to jest podstępne, ale z drugiej strony istniało święte prawo gościnności. W XVII wieku też nie wypadało królowi odmówić, więc jak wybrnąć? Kombinował, kombinował, aż w końcu wpadł na genialny pomysł i odpisał królowi tak: "Jaśnie Wielmożny Królu Carolusie Gustavusie, my, Jan Sobiepan Zamoyski, w łaskawości swojej zapraszamy cię na śniadanie. Co byś się ie musiał daleko fatygować, to stoły rozkazuję ci wystawić przed murami miasta Zamościa (...), ale żebyś się zbytnio pod Zamościem nie za siedział, to do stołu nie stawiam ci żadnych krzeseł, ław, taboretów ani zydli.".
Dziś do typowych zamojskich przysmaków należy np. zupa z pokrzywy. - Ja się nigdzie więcej w Polsce z zupą z pokrzywy nie spotkałam, tylko tutaj na Lubelszczyźnie, a głównie na Zamojszczyźnie - zapewnia Dominika Lipska.
Zobacz wideo:
(YouTube/Polskie Radio)
Kulisy teatru radia i telewizji
Podczas audycji zajrzeliśmy też za kulisy trwającego w Zamościu festiwalu "Dwa Teatry" i rozmawialiśmy o tym, jak wygląda realizacja spektakli radiowych i telewizyjnych.
- My nie mamy kurtyny, my mamy wewnętrzne drzwi do umysłów naszych słuchaczy. Otwieramy je cichutko, ale oczami wyobraźni można te drzwi zobaczyć i kiedy się otwierają, to wchodzimy do takiego pokoiku, gdzie można usiąść, zamknąć oczy i wejść w świat, który opowiada o nas samych - mówi Janusz Kukuła, dyrektor Teatru Polskiego Radia.
Kalina Cyz, dyrektorka TVP Kultura oraz Teatru Telewizji, podkreśla z kolei, że w spektaklach telewizyjnych widz ma możliwość zobaczyć więcej niż w tradycyjnym teatrze. - Oko kamery widzi nieco więcej i widzi inaczej, więc kamera z inaczej prowadzi nam tę narrację. Możemy coś obejrzeć zdecydowanie bliżej okiem bohatera, czasem przez te najnowocześniejsze zdobycze techniki, przez te komponenty telewizyjne, od których się tutaj nie odżegnujemy, opowiadamy z różnych perspektyw i myślę, że to też bywa bardzo ciekawe - przekonuje.
Festiwal "Dwa Teatry"
Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry" odbywa się raz w roku i jest konkursem słuchowisk i spektakli telewizyjnych, które miały swoją premierę w roku poprzedzającym daną edycję festiwalu.
Tym razem do konkursu odbywającego się w ramach festiwalu zgłoszono 28 słuchowisk radiowych i 17 spektakli telewizyjnych. Wydarzeniu towarzyszą wystawy, spotkania z gwiazdami, a także prezentacje związane z pisarzem Aleksandrem Fredrą, który jest patronem literackim 2023 roku.
Wydarzenie potrwa do 19 czerwca. Więcej informacji w specjalnym serwisie dwateatry.polskieradio.pl. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest wolny.
Tytuł audycji: Jedyne takie miejsce
Prowadził: Roman Czejarek
Goście: Kinga Kołodziejczyk (zastępczyni dyrektora Muzeum Zamojskiego), Czesław Kostykiewicz (architekt związany z Zamościem), Janusz Kukuła (dyrektor Teatru Polskiego Radia), Kalina Cyz (TVP Kultura i Teatr TV), Elżbieta Wrotnowska-Gmyz ( dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego) oraz Dominika Lipska (autorka książki kucharskiej "Zamojskie smaki")
Data emisji: 17.06.2023
Godziny emisji: 9.00-12.00
mgc
XXII Festiwal "Dwa Teatry" w Zamościu. To idealne miasto-twierdza o niezwykłej przeszłości - Jedynka - polskieradio.pl