Limit punktów karnych dla kierowców posiadających prawo jazdy dłużej niż rok wynosi obecnie 24 punkty. Oznacza to, że dopiero po uzyskaniu 25 punktów zostaje mu odebrane prawo jazdy. Limit dla kierowców posiadających prawo jazdy krócej niż rok wynosi 20 punktów, więc konsekwencje są wyciągane po zdobyciu minimum 21 punktów.
Czy można zbijać punkty karne 2023?
17 września weszły w życie przepisy, na podstawie których ponownie punkty karne kasowane są po roku. Przywrócone zostały również szkolenia, dzięki którym można zredukować liczbę tych punktów o sześć. Płatny kurs, w którym kierowca może wziąć udział raz na pół roku, przewiduje zadanie praktyczne na placu manewrowym oraz osiem godzin wykładów. Nie kończy się egzaminem, a jedynie zaświadczeniem o odbyciu kursu.
- Trzeba dać szansę kierowcy, żeby mógł uczestniczyć w ruchu drogowym. Lekarstwem są w pewien sposób te kursy reedukacyjne, ale ich celem jest nie tylko przywrócenie prawa jazdy, czyli możliwości poruszania się po drogach, ale zmiana zachowań kierowcy na drodze, jego świadomości, postaw, żeby nie stwarzał już zagrożenia - podkreśla Maria Dąbrowska-Loranc w Programie 1 Polskiego Radia.
- Dużą zmianą w stosunku do poprzednich kursów jest ograniczenie liczby uczestników. W tej chwili może to być 15 osób. Kiedyś nie było to odgórnie ograniczone, a łatwiej pracuje się z mniejszą grupą. Być może wykładowcy będą na tyle starali się zaangażować każdego z uczestników, żeby jednak trochę musiał przemyśleć temat tych wykładów i spróbować to odnieść do swoich zachowań na drodze - mówi gość Jedynki.
Kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego zaznacza, że nie należy zapominać, iż poza wykładami, kurs składa się z części praktycznej. - Kierowca musi wykonać manewr hamowania przy prędkości 50 km/h i 30 km/h. Ustawodawcy chodzi o to, żeby pokazać kierowcy o ile skraca się droga hamowania przy 30 km/h w stosunku do 50 km/h.
Mniej ofiar na polskich drogach
Maria Dąbrowska-Loranc zwraca uwagę, że obecnie jest o wiele bezpieczniej na polskich drogach niż jeszcze kilkanaście lat temu. - W 2011 roku mieliśmy powyżej 4 tysięcy zabitych na drogach, w 2015 roku mieliśmy już poniżej 3 tysięcy, a 2022 to rok, kiedy po raz pierwszy udało nam się spaść poniżej 2 tysięcy osób zabitych na drogach - zaznacza rozmówczyni Daniela Wydrycha.
Jak wyjaśnia, wpływ miały na to między innymi szeroko podejmowanie działania. - Inżynierskie, prawne i nadzorcze, czyli prawo i nadzór nad przestrzeganiem przepisów oraz działania edukacyjne, czyli wpływające na świadomość kierowców - mówi. - Z jednej strony budujemy nowe drogi, stosujemy nowe rozwiązania drogowe, doskonalimy prawo, zmieniamy to prawo, bo trzeba pamiętać, że ruch drogowy to też jest zjawisko, które podlega ciągłym zmianom. (...) Ale też mówimy ludziom, co się zmienia, jak się zmienia i jak oni powinni odnaleźć się w tych zmieniających się warunkach ruchu drogowego - dodaje.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzili: Daniel Wydrych
Gość: Maria Dąbrowska-Loranc (kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego)
Data emisji: 25.09.2023
Godzina emisji: 11.17
kh
Kursy reedukacyjne 2023. "Chodzi o zmianę zachowań kierowców" - Jedynka - polskieradio.pl