Dzieci i internet. Jak kontrolować treści, które dziecko ogląda w internecie?

Data publikacji: 28.09.2023 13:20

Ostatnia aktualizacja: 28.09.2023 13:32

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Internet jest narzędziem, do którego mamy dostęp cały czas, z urządzeń mobilnych oraz stacjonarnych, jednak nieletni nie zawsze mogą zdawać sobie sprawę z zagrożeń w sieci. , Autor - Shutterstock/Ollyy

Internet jest narzędziem, do którego mamy dostęp cały czas, z różnych urządzeń. Dzieci oraz młodzież nie zawsze zdają sobie sprawę m.in. z zagrożeń w sieci. Jak kontrolować treści, które dziecko ogląda w internecie? Jak nauczyć dzieci rozsądnego korzystania z mediów społecznościowych? Ile godzin dziennie dziecko może spędzać przed ekranem?

Internet jest narzędziem, do którego mamy dostęp cały czas, z urządzeń mobilnych oraz stacjonarnych, jednak nieletni nie zawsze mogą zdawać sobie sprawę z zagrożeń w sieci.
W bardzo szybkim tempie wzrasta uzależnienie nastolatków od internetu. Eksperci zalecają wprowadzanie rodzinnych dni bez internetu.
Zdaniem psycholog, dr Beaty Rajby, rodzice powinni nauczyć swoje dzieci higieny korzystania z internetu.

Warto wprowadzać dni bez internetu?

Jak podkreśla psycholog, dr Beata Rajba, warto zwrócić uwagę, że dziecko korzystając z nowoczesnych technologii, powinno zachować równowagę, zadbać o aktywność fizyczną i relacje z rówieśnikami. - Nie możemy dziecka wychowywać zupełnie bez technologii. Co prawda WHO zaleca, żeby do piątego roku życia nie miało z nią do czynienia (mowa tutaj również o telewizorze), ale jednocześnie musi mieć ono o czym rozmawiać z kolegami - wyjaśnia.

Eksperci zalecają, żeby wdrażać w rodzinne dni bez internetu. - Rodzice powinni dawać przykład, czyli odkładają smartfony i jest to dzień bez korzystania z sieci w ogóle - mówi gość "Czterech pór roku". - Oprócz tego korzystajmy z budowania płaszczyzny porozumienia, np. ja ze swoją córką do tej pory razem gramy w gry komputerowe. To dla dzieci może być dodatkowa atrakcja, bo w trakcie można porozmawiać - dodaje ekspert.

Uzależnienie od internetu przybiera na sile?

- W 2004 roku mieliśmy do czynienia z 2 proc. nastolatków uzależnionych od internetu. W tej chwili 43 proc. jest uzależnionych najczęściej od komórki, od smartfona, bo to jest ten internet, który jest najbliżej - zwraca uwagę Beata Rajba. - Jest to tragedia, że blisko połowa dzieci i młodzieży jest uzależniona, co sprawia, że np. w czasie lekcji wychodzą do toalety, żeby sprawdzić, co nowego pojawiło się w sieci, czy żeby pograć w jakąś grę. Ponadto skracają sobie godzinę snu, a sen jest profilaktyką depresji u nastolatków - zaznacza rozmówczyni Macieja Kurzajewskiego.

Gdzie szukać ratunku?

Zdaniem psycholog, rodzice powinni nauczyć swoje dzieci higieny korzystania z internetu. - Ja nie jestem przeciwnikiem wprowadzania blokad rodzicielskich, tylko to nie może być kara dla dziecka, to musi być rozmowa - przyznaje. - Wiek 8-9 lat to jest ten moment, gdzie musimy edukować, czyli mówić dziecku o zagrożeniach w sieci, pokazywać również różne historie, uczyć je, jak się chronić w sieci, ale również powoli wprowadzać jakieś formy kontroli, zanim zacznie się bunt nastolatka - radzi gość Jedynki.