Gramatyka: warianty odzyskania publicznych mediów dla społeczeństwa są dyskutowane w bardzo wąskim gronie

Trybunał Konstytucyjny na wniosek grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości wydał 14 grudnia postanowienie o zabezpieczeniu w sprawie dotyczącej mediów publicznych. Wynika z niego, że minister kultury i dziedzictwa narodowego nie może ingerować w zarządy mediów publicznych do czasu rozpatrzenia wniosku przez TK. Ma to nastąpić 16 stycznia.

Michał Gramatyka przypomniał o wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku, który uznał Radę Mediów Narodowych za organ niekonstytucyjny. Dodał, że nie został on wykonany, a w jego treści wskazano, iż uprawnienia właścicielskie w stosunku do mediów publicznych powinna wykonywać Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Poseł pytany był, czy Sejm podejmie próbę odwołania członków Rady Mediów Narodowych w drodze uchwały.

- Nie wiem, nie mam jeszcze harmonogramu na wtorek - wskazał Gramatyka.

Zaznaczył, że nowa koalicja rządząca ma kilka wariantów reformy i odpolitycznienia mediów publicznych, które są dyskutowane w wąskim gronie.

Poseł bronił też typowanego na nowego szefa Wiadomości TVP Pawła Płuski, który w niewybredny sposób żartował z Jana Pawła II.

- Każdemu zdarza się powiedzieć coś niestosownego, czasem głupiego, czasem nieuzasadnionego w żaden sposób - powiedział.