Nowelizacja ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej. Co to oznacza dla pacjenta?
- Rząd przyjął na wtorkowym posiedzeniu (6.02) projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, który przewiduje m.in. zmianę terminów wdrożenia określonych rozwiązań.
- "Regulacja ratuje dostępność dla 7,5 tys. pacjentów, ratuje dostępność w 259 szpitalach" - powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) ma zapewnić całościową opiekę onkologiczną w kraju, a poszczególne etapy leczenia mają przebiegać według ściśle określonych standardów.
- Według najnowszych danych w Polsce co roku na nowotwory zapada 174 tys. osób, a ponad 100 tys. z tego powodu umiera.
Poprawa opieki onkologicznej w Polsce
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że część przepisów nie została na czas przygotowana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że nowelizacja jest konieczna, żeby zapewnić chorym dostęp do leczenia. - 7 z 9 rozporządzeń nie zostało przygotowanych, dlatego przesuwamy termin wejścia w życie części przepisów Krajowej Sieci Onkologicznej i dzięki temu zachowujemy możliwość korzystania ze wszystkich terapii onkologicznych.
Dyrektor Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu prof. Adam Maciejczyk podkreślił, że przesunięcie terminu wdrażania poszczególnych etapów Krajowej Sieci Onkologicznej jest w jego ocenie zrozumiałe. Wyraził zadowolenie, że trwają prace nad poprawą organizacji opieki onkologicznej w Polsce. - Trudno nam onkologom odnosić się do potrzeb przesunięcie o cały rok tych wszystkich działań. Na pewno jednak nas wszystkich cieszy, że planowana jest dalej praca nad poprawą koordynacji opieki onkologicznej - stwierdził.
Ogromny postęp w leczeniu nowotworów
Na przestrzeni lat w leczeniu raka dokonał się ogromny postęp. 20-30 lat temu w Polsce udawało się wyleczyć średnio ok. 30 proc. chorych. Obecnie jest to 55 proc. w leczeniu kobiet i ok. 40 proc. w przypadku mężczyzn. - Jednak w Stanach Zjednoczonych niektóre nowotwory udaje się wyleczyć w 90 proc. przypadków. W Europie to poziom ok. 70 proc. wyleczenia, więc mamy jeszcze sporo do zrobienia - powiedział prezes Polskiej Unii Onkologii dr Janusz Meder.
Dr Meyer podkreślił, że konieczna jest edukacja i budowanie świadomości w zakresie zdrowia, bo niestety większość chorych w naszym kraju wciąż zgłasza się w zaawansowanym stadium nowotworu. - Nasz organizm daje jasne sygnały, które nakazują zgłoszenie się do lekarza. Trzeba brać udział w bezpłatnych badaniach służących do wczesnego wykrywania nowotworu, czyli wykazywać tzw. czujność onkologiczną - radził lekarz.
"Pacjenci zgłaszają się zbyt późno"
- Pacjent jest najczęściej zagubiony w systemie, zgłasza się najczęściej zbyt późno. Ciągle w Polsce 70 proc. ludzi przychodzi wtedy, kiedy choroba już jest bardzo zaawansowana, ale ciągle ma szansę ze względu na zdobycze nauki, na nowe podejście terapeutyczne, i nawet wtedy nie należy się zniechęcać, bo na każdym etapie można pomóc - tłumaczy dr Meyer.
Według najnowszych danych w Polsce co roku na raka zachorowuje 174 tys. osób, a ponad 100 tys. z tego powodu umiera.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Materiał: Aleksander Ziemiańczyk
Data emisji: 7.02.2024 r.
Godzina emisji: 6.40
ans/wmkor
