Według oficjalnej wersji rosyjskiej służby więziennictwa, lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny zmarł w piątek na terenie kolonii karnej w miejscowości Charp na dalekiej północy Rosji. Aleksiej Nawalny od 3 lat przebywał w kolonii karnej, przy czym od pół roku na Syberii, skazany na 19 lat pozbawienia wolności. Wcześniej otrzymywał także niższe wyroki, które w sumie wyniosły około 30 lat. Wcześniej, w 2020 roku, podjęto próbę otrucia Nawalnego, która się nie powiodła. Po niej leczony był w Niemczech, z których zdecydował się wrócić do Rosji. Zaraz po powrocie został aresztowany.
To sygnał dla świata
Do śmierci Nawalnego i możliwych jej konsekwencji dla Władimira Putina odniósł się w "Sygnałach dnia" wiceminister obrony narodowej.
- To ma podwójne znaczenie. Z jednej strony otrzymujemy informację, że Putin jest zdeterminowany, i każdego przeciwnika politycznego będzie traktował jako wroga i nie będzie przebierał w środkach, co z tym wrogiem może zrobić. Z drugiej strony może być to sygnał przebudzenia narodu rosyjskiego - podkreślił.
- Ta sytuacja pokazuje, że naród rosyjski może uwierzyć w to, że jeśli będzie zdeterminowany, to musi tę determinację wyrazić w sposób najbardziej radykalny i jednoznaczny. Musi pokazać swoją siłę - dodał. - Być może będzie to takie ożywienie wiosenne - zaznaczył wiceminister.
Zdaniem Wziątka, widząc jakimi metodami posługuje się Putin i Rosja, "trzeba być przygotowanym do każdego zdarzenia". - Putin może oczywiście decyzje irracjonalne, bo wie, że ma niewiele do stracenia. Jego silna pozycja w Rosji, będzie dawała jemu siłę do przetrwania. Nie narodowi rosyjskiemu, tylko jemu samemu. I albo przetrwa, albo przegra z kretesem - powiedział Wziątek.
Więcej w nagraniu:
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Karol Surówka
Gość: Stanisław Wziątek (wiceminister obrony narodowej)
Data emisji: 19.02.2024
Godzina emisji: 8.14
jedynka/as
Śmierć Nawalnego. Wiceszef MON: to sygnał Putina dla świata - Jedynka - polskieradio.pl