Prof. Andrzej Dragan, fizyk Uniwersytetu Warszawskiego i profesor wizytujący w Narodowym Uniwersytecie Singapuru stwierdził, że obecnie sztuczna inteligencja jest na poziomie mózgu ośmioletniego dziecka. Ile jednak potrafi narząd osoby w tym wieku? - Umie bardzo wiele, natomiast też bardzo wielu rzeczy jeszcze nie potrafi. Jesteśmy w wieku szkolnym, gdzie mózg jest bardzo chłonną gąbką. Natomiast wiele kompetencji, na przykład takie, które umożliwiają mu skuteczną pracę w grupie, nie są jeszcze rozwinięte - tłumaczy dr Paweł Boguszewski.
Czy można zatem porównać SI do mózgu ośmiolatka? - Nie odważyłbym się na tego typu porównanie. Być może jest to oparte na konkretnym parametrze, który możemy porównać. Ale raczej nie posługiwałbym się tego typu metaforami - ocenia gość "Eureki". - One są bardzo chwytliwe, łapią naszą uwagę. Jeżeli ktoś powie, że sztuczna inteligencja ma poziom ośmioletniego dziecka, to nam się wydaje, że wszystkie aspekty SI są na tym poziomie. A tak nie jest - dodaje neurofizjolog.
Sztuczna inteligencja. Na ile sztuczna i inteligentna?
Rozmówca Doroty Truszczak przyznaje, że eksperci mają problem z terminologią w odniesieniu do sztucznej inteligencji. - Wiele osób, które zajmuje się tego typu algorytmami, czyli tak naprawdę metodami obliczeniowymi przetwarzania danych, twierdzą, że ten termin został zrobiony na wyrost. To niestety jest jak z ośmiolatkiem: on łapie naszą wyobraźnię. Od razu to, co widzimy, to metalowy robot z "Terminatora" - komentuje dr Paweł Boguszewski.
Czytaj także:
Przetwarzanie danych, przewidywanie przyszłości i nieznany język
- Można powiedzieć, że podstawowym zadaniem mózgu, ludzkiego i zwierzęcego, jest zwiększenie szansy na przeżycie. A drogą do tego, plus stworzenia i wychowania potomstwa, jest zwiększenie mocy obliczeniowej i przetwarzanie informacji, aby lepiej przewidywać przyszłość - opowiada neurofizjolog.
Podobne zadanie mają komputery. Nie można jednak powiedzieć, że działają one tak jak ludzki narząd. - Komputery od czasów Alana Turinga działają na zasadzie przetwarzania poszczególnych rozkazów i danych. (...) One przetwarzają dane cyfrowo i liniowo. Problem natomiast jest taki, że o naszym mózgu wiemy bardzo wiele; próbujemy podsłuchać, jak informacja rozchodzi się po komórkach. Nie jest to jednak proces liniowy. Co więcej nie wiemy jak on zachodzi. To jakbyśmy poznali bibliotekę w języku, którego nie znamy - tłumaczy gość "Eureki" oraz dodaje, że naukowcy próbują uczyć komputery operowania w ramach sztucznej sieci neuronowej, podobnej do tej w ludzkim mózgu.
Ponadto w audycji:
Po blisko 60 latach od jej odkrycia archeolodzy wrócili do Jaskini Raj w Górach Świętokrzyskich. Odnaleźli żuchwę konia i kości lwa jaskiniowego, mamuta, niedźwiedzia i nosorożca. Czy między 60 a 30 tysiącami lat temu przebywali tam neandertalczycy i człowiek współczesny? O tym opowiedziała dr hab. Małgorzata Kot z Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Dorota Truszczak
Goście: dr hab. Małgorzata Kot (Wydział Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego), dr Paweł Boguszewski (Instytut Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN)
Data emisji: 20.02.2024 r.
Godzina emisji: 19.29
qch