Światowy Dzień Walki z Depresją. Depresja to poważna choroba, nie wystarczy powiedzieć: weź się w garść

Światowy Dzień Walki z Depresją obchodzimy 23 lutego. Celem tego dnia jest upowszechnienie wiedzy na temat depresji oraz zachęcenie chorych do leczenia.

Depresja to choroba, nie przejściowy zły nastrój

Depresja to powszechne zaburzenie zdrowia psychicznego, na które może zachorować każdy, bez względu na płeć, wiek czy wykonywany zawód. Słowo depresja weszło do języka potocznego i jest nadużywane. Warto umieć odróżnić tę chorobę od przejściowego złego nastroju, często w ten sposób nazywanego.

- Żyjemy w takim świecie, w którym zaburzona jest równowaga pomiędzy pracą a regeneracją, pomiędzy pracą a wypoczynkiem. Ten niewystarczający czas na regenerację fizyczną i psychiczną, brak czasu na budowanie relacji z bliskimi nam osobami, brak czasu dla siebie, na rozwijanie swoich zainteresowań, oznacza, że nie budujemy swoistej odporności - powiedziała w radiowej Jedynce psycholog dr Iwona Werner.

- Wśród tych zewnętrznych, społecznych, cywilizacyjnych powodów, które sprawiają, że nie radzimy sobie często z codziennością, wskazuje się: tempo życia, presję związaną z nastawieniem na sukces i bycie perfekcyjnym we wszystkich obszarach życia, ale też brak społecznego przyzwolenia na okazywanie nieradzenia sobie, słabości - wskazała specjalistka.

Depresja to choroba, która znacznie utrudnia funkcjonowanie w wielu sferach życia, takich jak praca czy relacje z innymi ludźmi. Zgodnie z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób (ICD-10) w zależności od charakteru i nasilenia objawów wyróżnia się trzy rodzaje depresji: łagodną, umiarkowaną i ciężką.

Czytaj także:

Do podstawowych objawów klinicznych pierwszego epizodu depresyjnego należą: obniżony nastrój (smutek, przygnębienie), utrata zainteresowania działaniami (zobojętnienie emocjonalne, niezdolność do przeżywania przyjemności), osłabienie energii (szybsze męczenie się i utrzymujące się uczucie zmęczenia).

U wielu osób cierpiących z powodu depresji występują liczne, ale mniej typowe objawy: zaburzenia snu, obniżenie libido, myśli samobójcze, problemy z koncentracją uwagi, utrata wiary w siebie, nieadekwatne poczucie winy, spowolnienie psychoruchowe, wzmożony lub zmniejszony apetyt, który prowadzi do zauważalnych zmian w masie ciała.

Chorujący na depresję mogą doświadczać również nadmiernego lęku oraz przykrych objawów somatycznych, takich jak kołatanie serca, duszności, drżenie ciała, zawroty głowy, które nie znajdują medycznego wyjaśnienia.

Czytaj także:

Istnieją skuteczne metody leczenia depresji

Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) w 2021 roku świadczenia z rozpoznaniem głównym lub współistniejącym depresji udzielono 682 tys. pacjentów. Szacuje się, że na depresję może cierpieć znacznie więcej osób w naszym kraju, nawet półtora miliona.

Eksperci podkreślają, że nie należy lekceważyć pierwszych objawów choroby, bo nieleczona depresja może się nasilać, a wczesne rozpoznanie daje większe szanse na trwały powrót do zdrowia. Głównym celem leczenia jest obniżenie nasilenia objawów depresyjnych, przywrócenie optymalnego poziomu funkcjonowania i zapobieganie nawrotom. Leczenie polega na równoległym stosowaniu farmakoterapii i psychoterapii.

Mimo że istnieją skuteczne metody leczenia depresji, to korzysta z nich mniej niż połowa chorych. Wynika to nie tylko z ograniczonego dostępu do specjalistów, ale także z lęku przed społecznym napiętnowaniem z powodu choroby. Wciąż panuje - niezgodne z prawdą - przekonanie, że korzystanie z pomocy psychologicznej czy psychiatrycznej jest powodem do wstydu.