Grupa Wyszehradzka ws. Ukrainy. "Osiągnięto minimum porozumienia"

Data publikacji: 27.02.2024 19:06

Ostatnia aktualizacja: 27.02.2024 20:07

Ten tekst przeczytasz w 2 minuty

Donald Tusk i Petr Fiala podczas spotkania Grupy Wyszehradzkiej, Autor - PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

- Grupa Wyszehradzka miała swoje momenty wpływania na politykę europejską, ale to się zahamowało. Pojawia się pytanie, na ile to da się odtworzyć. Wydaje mi się, że będą takie obszary, gdzie współpraca będzie możliwa, i takie jak Ukraina, gdzie będą artykułowane różnice - mówił w Programie 1 Polskiego Radia Adam Jasser, zastępca redaktora naczelnego Visegrad Insight. Dlaczego w Pradze osiągnięto minimum porozumienia?

Premier Czech Petr Fiala po spotkaniu z szefem polskiego rządu Donaldem Tuskiem powiedział, że "obydwa kraje łączy zgoda w sprawach międzynarodowych oraz wartości, których należy bronić".
Politycy rozmawiali w Pradze m.in. na temat dalszego wsparcia Ukrainy.
W stolicy Czech doszło również do spotkania całej Grupy Wyszehradzkiej. Jakie zapadły ustalenia w sprawie Ukrainy?

Grupa Wyszehradzka jest podzielona, jeśli chodzi o spojrzenie na wojnę w Ukrainie i na Rosję. Polska i Czechy do tej pory miały inne stanowiska aniżeli Słowacja i Węgry.

- Podziały w Grupie Wyszehradzkiej nie są nowe w przypadku Ukrainy (…). Jednak to dzisiejsze spotkanie jest trochę lepsze, niż można było się spodziewać, ponieważ przed wyjazdem premier Tusk powiedział, że to jest taki moment prawdy dotyczący tego, czy warto to kontynuować. Dziś padły ważne deklaracje z ust czterech premierów, że ta grupa nadal ma sens i że będzie się starała współdziałać - komentował Adam Jasser.

POSŁUCHAJ

30:53

Grupa Wyszehradzka ws. Ukrainy. Adam Jasser: osiągnięto minimum porozumienia (Więcej świata/Jedynka)

Na czym polega minimum porozumienia?

Adam Jasser nie ukrywał, że podczas spotkania Grupy Wyszehradzkiej "zapewne padły dość ostre słowa". - Chodzi tutaj oczywiście o kwestię Ukrainy - mówił.

- Osiągnięto minimum porozumienia, iż premier Fiala mógł powiedzieć w imieniu czterech premierów, że uważają agresję Rosji za niezgodną z prawem międzynarodowym. Widać, że to było minimum, które dla premiera Tuska i podejrzewam, że dla premiera Fiali, musiało paść ze strony Węgier i Słowacji, aby ta grupa mogła się jeszcze utrzymać - stwierdził ekspert.

Adam Jasser dodał, że całą czwórkę łączy kilka istotnych tematów, takich jak: rolnictwo, migracja, infrastruktura i Zielony Ład. - Padły zapowiedzi, że w Brukseli te kraje nadal będą starały się wypracowywać wspólne stanowisko względem pozostałych partnerów europejskich. Przydatność Grupy Wyszehradzkiej może jeszcze objawić się tutaj - kontynuował.

Poza tym w audycji:

- Rolnicy protestują nie tylko w Polsce, ale również w wielu innych europejskich krajach. Wszystkie protesty łączy sprzeciw wobec niektórych zapisów Europejskiego Zielonego Ładu. Felieton Michała Strzałkowskiego.

- O paryskiej międzynarodowej konferencji w sprawie Ukrainy. Uczestniczyli w niej przedstawiciele 28 państw. Relacja Stefana Foltzera i rozmowa z Justyną Gotkowską, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.

- Spotkanie szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem. Trwają także negocjacje prezydenta Joe Bidena w sprawie odblokowania pomocy dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Relacja Marka Wałkuskiego i rozmowa z dr. Witoldem Sokałą z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, publicystą "Dziennika Gazeta Prawna".

Czytaj także: