- Pomysł tej powieści zrodził się z potrzeby uświadamiania ludzi (…). Barbarzyństwo istniało zawsze, ale dlaczego ludzie na nie pozwalają? Odpowiedź jest taka, że ludzie często o nim nie wiedzą. Gdybyśmy wiedzieli, to zareagowalibyśmy - zwraca uwagę Marc Levy.
Pisarz dodaje: - Kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, w wielu krajach próbowano usprawiedliwić działania Putina. Chciałem opowiedzieć tę historię, żeby ludzie, którzy ją przeczytają, nie mogli już mówić, że nie wiedzą o tym barbarzyństwie, i żeby nie szukali dla niego żadnego wytłumaczenia.
Marc Levy przyznaje, że "bez wątpienia Polacy są tym europejskim narodem, który jest najlepiej poinformowany, najbardziej świadomy tego, co dzieje się w Rosji i do czego Rosja jest zdolna".
Ukraińców darzy ogromnym szacunkiem
Marc Levy rozpoczął pracę nad głównym tematem książki cztery lata przed wybuchem pełnoskalowej wojny na Ukrainie. - W trakcie mojego śledztwa zobaczyłem wszystkie elementy układanki, która zapowiadała nie tylko wojnę z Ukrainą, ale też wojnę dyktatury z demokracjami. Dlatego chciałem opowiedzieć tę historię, ponieważ wydawała mi się istotna - mówi.
- Od pierwszego dnia wojny darzę ogromnym szacunkiem Ukraińców. Ukraińcy, którzy dzisiaj giną na linii frontu, aby wyzwolić swój kraj, giną też, aby chronić Europę. Doprowadza mnie do szaleństwa fakt, że Europejczycy nie zdają sobie z tego sprawy (…). Chcę mówić o tym, że od losu Ukrainy zależy przyszłość Europy i Europejczyków - dodaje.
Kim jest niemy chłopiec - bohater powieści?
Bohaterką powieści "Symfonia potworów" jest ukraińska pielęgniarka Weronika - matka nastoletniej dziewczyny i dziewięcioletniego chłopca. Pewnego dnia odkrywa, że jej syn zaginął. Wspólnie z córką zaczynają poszukiwania, w czasie których poruszą niebo i ziemię, aby odnaleźć chłopca. Krok po kroku poznają szczegóły potwornego procederu porywania i rusyfikacji ukraińskich dzieci. Dlaczego bohaterem książki Marca Levy'ego jest chłopiec, który nie mówi?
- Jest ucieleśnieniem swojego kraju. Widzi wszystko, słyszy wszystko, czuje wszystko, znosi wszystko, znajduje odwagę w swojej wyobraźni, a jednocześnie ma duże trudności z tym, żeby go usłyszano. Moim zdaniem jest symbolem młodych Ukraińców, którzy umierają za wolność i wciąż mają duże trudności z tym, aby zostać usłyszanymi - przyznaje Marc Levy.
Poza tym w audycji:
Czytaj także:
Tytuł audycji: Moje książki
Prowadziła: Magda Mikołajczuk
Gość: Wojciech Bonowicz (poeta, publicysta, dziennikarz), Marc Levy (francuski pisarz, autor bestsellerów)
Data emisji: 28.02.2024
Godzina emisji: 23.08
DS
wmkor, mpkor