Liczba pi i matematyka. Czy nauka nas fascynuje?

Data publikacji: 14.03.2024 15:44
Ostatnia aktualizacja: 14.03.2024 18:06
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Czy matematyka cały czas nas fascynuje?
Czy matematyka cały czas nas fascynuje?, Autor - Just dance/shutterstock
Liczba pi służy do obliczania objętości kuli, obwodu lub pola koła. - Musimy wiedzieć, w jaki sposób zadać konkretne pytania - mówi w Programie 1 Polskiego Radia o zagadnieniach matematycznych Krzysztof Chojecki, nauczyciel matematyki w Pi-stacji. Czy nauka tego przedmiotu nadal nas fascynuje?
  • Liczba pi to stosunek obwodu koła (czyli długości okręgu) do długości jego średnicy. Stosunek ten jest niezależny od wielkości koła, wszystkie koła są bowiem do siebie podobne.
  • W przypadku liczby pi korzysta się przeważnie z przybliżonej wartości 3,14, rzadziej z przybliżeń dokładniejszych: 3,141593 albo w postaci ułamków zwykłych np. 22/7 lub 355/113.
  • Czy zdaniem matematyka powinniśmy uczyć się zagadnień abstrakcyjnych?

- Jest dużo abstrakcyjnych rzeczy, w których jest wykorzystywana liczba pi. Wzór Sterlinga do szacowania wartości gamma (…), liczba pi występuje też w matematyce wyższej, w sumach szeregów, obliczeniach wielu całek - komentuje Krzysztof Chojecki.

Liczba pi związana jest z budownictwem, inżynierią, maszynami, gdzie wykonuje się skomplikowane obliczenia… - Jak uczę o liczbie pi, to wychodzę od jakiegoś problemu. "Słuchajcie, byłem w pizzerii, mam tu ulotkę i zastanawiałem się, co się bardziej opłaca: dwie duże pizze czy jedna mega" - opowiada.


POSŁUCHAJ

08:41

Liczba Pi i matematyka. Czy nauka nas fascynuje? (Jedynka/Cztery pory roku)

 

Kiedy uczymy się matematyki?

Bardzo dużo zagadnień matematycznych w szkole to zagadnienia abstrakcyjne. - Matematyki namacalnej uczymy się w edukacji wczesnoszkolnej i na początku szkoły podstawowej. Natomiast w szkole ponadpodstawowej ta matematyka jest rozszerzana na większość zagadnień abstrakcyjnych, np. logarytmy (…). Po co tego uczymy? To jest dobre pytanie. Uważam, że gdybyśmy tego nie uczyli, to ludzie byliby tak samo szczęśliwi. Nie mam parcia, jeśli chodzi o edukację, żeby każdy uczeń był z tej matematyki asem - mówi Krzysztof Chojecki.

- Wiele dzieciaków zaczyna się uczyć matematyki, kiedy zaczynają czuć oddech na plecach tego systemu, że muszą wybrać kolejną szkołę i wiedzą, że od wyniku egzaminu zależy ich przyszłość. Nie mówię tu o słuszności tego systemu, tylko o tym, jak jest - dodaje.

Musimy umieć zadawać pytania

Krzysztof Chojecki zauważa jednak, że jeżeli w ogóle nie uczymy się matematyki, a mamy do czynienia z różnymi zagadnieniami matematycznymi, to musimy umieć zadać sztucznej inteligencji odpowiednie pytanie.

- W edukacji, jak pytam dzieciaki, czym dla nich jest uczenie się czy myślenie, to mam gdzieś w głowie, że oczekuję odpowiedzi, że zadawaniem pytań. Trzeba jednak umieć to pytanie zadać. Dlatego jak się czyta i poznaje się cały wachlarz wiedzy i zagadnień, które występują wokół nas, to nie musimy wchodzić w żmudne obliczenia, żeby dojść do wyniku, bo robią to za nas komputery. Musimy wiedzieć, w jaki sposób zadać konkretne pytania - twierdzi.

Czytaj także:

Tytuł audycji: Cztery pory roku

Prowadził: Roman Czejarek

Gość: Krzysztof Chojecki (nauczyciel matematyki w Pi-stacji)

Data emisji: 14.03.2024 r. 

Godzina emisji: 11.13

DS/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.