Echa zamachu terrorystycznego w Moskwie. Czym jest Państwo Islamskie prowincji Chorasan?

Data publikacji: 25.03.2024 18:24
Ostatnia aktualizacja: 25.03.2024 18:40
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
W piątek terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe
W piątek terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe, Autor - PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
- To, co robi Rosja stoi w sprzeczności z tym, co głosi Państwo Islamskie prowincji Chorasan (...) Nie dziwi mnie to, że ta organizacja przeprowadziła ten zamach - powiedział w audycji "Więcej świata" dr Michał Piekarski, ekspert ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu Wrocławskiego.
  • W piątek terroryści zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku.
  • Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.
  • Do zorganizowania ataku przyznał się jeden z odłamów terrorystycznej organizacji Państwo Islamskie - Państwo Islamskie prowincji Chorasan.

W ubiegły piątek terroryści zaatakowali salę koncertową w podmoskiewskim Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, eksplodowały ładunki wybuchowe. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku. Zginęło co najmniej 137 osób, a ponad 180 zostało rannych. W poniedziałek w godzinach porannych w rosyjskich mediach pojawiły się nieoficjalne doniesienia, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 144, a w szpitalach wciąż pozostaje 97 osób poszkodowanych w wyniku zamachu.

Odpowiedzialność za atak wzięła na siebie organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan. Rosyjskie władze powiadomiły, że schwytano czterech sprawców zamachu i nie są to obywatele Rosji. W niedzielę sąd w Moskwie zdecydował o ich aresztowaniu do 22 maja, w oczekiwaniu na proces. W sieciach społecznościowych pojawiły się doniesienia, że ujęci bojownicy IS byli brutalnie traktowani przez rosyjskich funkcjonariuszy, m.in. jednemu z nich odcięto fragment ucha, a inny miał być torturowany elektrowstrząsami

- Organizacja Państwo Islamskie prowincji Chorasan to regionalny odłam. Powstała, gdy bojownicy z Pakistanu, Afganistanu, obszaru Chorasan, którzy wyjechali na dżihad, wspierać swoich braci w wierze w czasie wojny domowej w Syrii, w Iraku, wracając przejęli agendę nowej organizacji radykalnej, wchodząc w konflikt z głównym graczem na rynku islamskiego fundamentalizmu, jakim byli talibowie - wyjaśnił w audycji "Więcej świata" dr Michał Piekarski, ekspert ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dlaczego akurat oni dokonali zamachu w Rosji? - To, co robi Rosja stoi w sprzeczności z tym, co głosi Państwo Islamskie prowincji Chorasan. Oni podkreślają: muzułmanie mają mieć swoje ziemie, które nie będą pod kontrolą jakiejś obcej potęgi. Rosja swoją polityką dominacji nad częścią Kaukazu, polityką ingerencji w państwach afrykańskich i w wojnę domową w Syrii automatycznie znajduje się na kursie kolizyjnym - zauważył gość radiowej Jedynki. - Nie dziwi mnie to, że ta organizacja przeprowadziła ten zamach, do tego w czasach, gdy Rosja jest zaangażowana w wojnę w Ukrainie - dodał.

Relacja: Maciej Jastrzębski.


POSŁUCHAJ

31:58

Echa zamachu terrorystycznego w Moskwie. Czym jest Państwo Islamskie prowincji Chorasan? (Więcej świata/Jedynka)

 


Czytaj także:


Poza tym w audycji:

Wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich na Słowacji

Frekwencja wyniosła 51,89 proc. To najlepszy wynik w wyborach prezydenckich na Słowacji od pierwszych bezpośrednich wyborów głowy państwa w 1999 roku.

Gość: dr Tomasz Stražaj, Słowackie Stowarzyszenie Polityki Zagranicznej w Bratysławie.

Donald Trumpa uratowany przed zajęciem majątku

Sąd apelacyjny stanu Nowy Jork podjął w poniedziałek decyzję o tymczasowym wstrzymaniu egzekucji wyroku na Donalda Trumpa i jego firmę za oszustwa, chroniąc go przed wpłatą niemal 500 mln dolarów lub groźbą zajęcia majątku. Zamiast tego były prezydent musi wnieść 175 mln dolarów kaucji, by wstrzymać karę do czasu rozpatrzenia apelacji.

Decyzja piątki sędziów Oddziału Apelacyjnego Sądu Najwyższego stanu Nowy Jork została ogłoszona na godziny przed rozpoczęciem egzekucji ogłoszonego w lutym wyroku, skazującego Trumpa na zapłatę 454 mln dolarów i zakazującego mu prowadzenia biznesu w Nowym Jorku na trzy lata.

Według pierwotnej decyzji sądu pierwszej instancji, Trump mógł uniknąć egzekucji zarządzonej kary, jeśli zdołałby zapewnić sobie poręczenie majątkowe pokrywające całość kwoty do 25 marca. Nowa decyzja oznacza, że kwota kaucji została zmniejszona do 175 mln dolarów, a Trump ma 10 dni na jej wniesienie. Prawnicy byłego prezydenta domagali się zmniejszenia kwoty do 100 mln.

Relacja: Jan Pachlowski. 

Gość: dr Maciej Turek, ekspert ds. polityki amerykańskiej, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Z zatopionego hiszpańskiego galeonu zniknęły skarby?

Były prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos stanie przed parlamentarną komisją w związku z domniemaniem współudziału w kradzieży cennych przedmiotów z zatopionego u brzegów tego kraju XVIII-wiecznego hiszpańskiego galeonu San Jose.

Wypełniony złotem, srebrem oraz innymi kosztownościami hiszpański statek został zatopiony w 1708 roku w bitwie morskiej z flotą brytyjską. Podczas katastrofy, jak się szacuje, znajdowały się na nim przedmioty o wartości - w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze - 10-20 mld euro.

Administracja aktualnego prezydenta Kolumbii Gustavo Petro odmawia Hiszpanii prawa do zawartości okrętu, zamierza w kwietniu tego roku podjąć próbę wydobycia wraku.

Relacja: Magdalena Skajewska.

Tytuł audycji: Więcej świata

Data emisji: 25.03.2024

Godzina emisji: 17.20

Jedynka/IAR/PAP/kk

Audycja muzyczna
Audycja muzyczna
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.