Czym są burze geomagnetyczne?
Burze geomagnetyczne to nagłe i intensywne zmiany pola magnetycznego Ziemi, powodowane przez wyrzuty masy ze Słońca, powstające w czasie trwania rozbłysków. Jedna z takich burz, kilka dni temu, osiągnęła poziom G4 w pięciostopniowej skali. - Ze Słońca nieustająco wędruje wiatr słoneczny, który wieje ze średnimi prędkościami od 400 do 800 km/s. Ale co jakiś czas pojawiają się silne wybuchowe zjawiska - tłumaczy prof. Agnieszka Gil-Świderska.
Zjawiska te nazywane są "koronalnymi wyrzutami materii". Potrafią one wędrować z prędkością nawet 2000 km/s. - Jeżeli taki wyrzut skierowany jest w stronę Ziemi, to podlegamy jego oddziaływaniu. Ten obłok plazmy niesie ze sobą nie tylko naładowane cząstki, ale unosi ze sobą również pole magnetyczne. (...) Gdy dociera ono do naszej orbity, zaczyna się silna kompresja pola magnetycznego ziemskiego - podkreśla rozmówczyni Jakuba Domoradzkiego.
Gdzie można oglądać zorze polarne?
Cząstki, które tu dotarły, w zależności od mocy energetycznej wnikają w magnetosferę i zaczynają schodzić na coraz niższe szerokości geograficzne. - Najbardziej oddziałują na wysokich szerokościach geograficznych i dlatego łowcy zórz polarnych wędrują w pobliże okołobiegunowych terenów - precyzuje prof. Gil-Świderska. Dodaje, że zorzę możemy zaobserwować również w Polsce.
Ostatnia taka okazja zdarzyła się 24 marca, choć obserwacja była mocno utrudniona z powodu pełni Księżyca. - Nie jest to powszechny widok, ale jesteśmy w maksimum aktywności słonecznej, więc te zjawiska wybuchowe pojawiają się częściej. Wiosna też jest okresem, w którym możemy się spodziewać lepszych warunków do obserwacji zórz polarnych - przekonuje gość Programu 1 Polskiego Radia.
Jaki wpływ mają burze geomagnetyczne?
Rozwój techniki sprawia, że efekty burz geomagnetycznych są większe i bardziej negatywne. - Kiedy czytamy zapiski z połowy XIX wieku, gdy miała miejsce burza Carringtona, najsilniejsza i stanowiąca dla badaczy punkt odniesienia, wówczas z technologicznych rzeczy były tylko sieci telegraficzne. Odnotowano, że w stacjach telegraficznych wybuchały pożary, a telegrafiści ulegali porażeniu prądem - przypomina rozmówczyni Jakuba Domoradzkiego.
Współcześnie burze geomagnetyczne oddziałują m.in. na satelity, czyli ciała bezpośrednio narażone, znajdujące się w przestrzeni kosmicznej. - Oczywiście te satelity w większości są chronione przez nasze pole magnetyczne, ale jednak są wyżej niż powierzchnia Ziemi, więc są bardziej narażone. Pojawiają się problemy z komunikacją - podsumowuje prof. Agnieszka Gil-Świderska.
W audycji również:
Wybitny intelektualista, filozof i varsavianista, autor monumentalnego dzieła "Historia filozofii" Władysław Tatarkiewicz urodził się 3 kwietnia 1886 roku, czyli dokładnie 138 lat temu.
Władysława Tatarkiewicza cechowała olbrzymia rozległość zainteresowań. Przez wiele lat wykładał historię filozofii na Uniwersytecie Warszawskim, zajmował się także historią sztuki. Napisał monografie o Dominiku Merlinim i Łazienkach Królewskich. Interesowała go również estetyka, czego efektem była trzytomowa "Historia estetyki".
Więcej o Tatarkiewiczu opowiedział w radiowej Jedynce gość: prof. Wojciech Starzyński z Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Eureka
Prowadził: Jakub Domoradzki
Goście: prof. Agnieszka Gil-Świderska (Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, Uniwersytet w Siedlcach), prof. Wojciech Starzyński (Instytut Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk)
Data emisji: 3.04.2024
Godzina emisji: 19.30
mg/wmkor