W wyborach do Parlamentu Europejskiego Koalicja Obywatelska zwyciężyła w 8 okręgach, a PiS wygrało w 5. Tak wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej.
Koalicję Obywatelską poparło nieco ponad 37 procent wyborców, PiS niewiele ponad 36 procent, Konfederację ponad 12 procent. Następne były Trzecia Droga i Lewica - poparte przez ok. 6,9 procent i 6,3 procent głosujących. Koalicja Obywatelska ma mieć 21 europosłów, PiS 20, Konfederacja 6, a Trzecia Droga i Lewica po trzech. Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego wyniosła 40,65 procent.
"Przegraliśmy te wybory"
Wojciech Skurkiewicz podkreślił w radiowej Jedynce, że PiS-owi nie udało się wygrać po raz dziesiąty od 2014 roku, jednak zaznaczył, że skala porażki nie jest duża. - To jest przyzwoity wynik, porównując go do wyborów samorządowych i parlamentarnych. Różnica pomiędzy nami a Koalicją Obywatelską jest mniejsza niż jeden punkt procentowy. Przyjmujemy to z pokorą, przegraliśmy te wybory z PO - stwierdził.
Pytany o przyczyny niezadowalającego wyniku PiS senator wskazywał na niską frekwencję. - Frekwencja była nawet niższa niż pięć lat temu, w 2019 r., przekroczyła niewiele ponad 40 proc. To pokazuje również, że dla wyborców, i to niezależnie od tego, czy to wyborcy PiS, czy innych formacji politycznych, te wybory są dość odległe z punktu widzenia lokalnych społeczności i wyborców. Trzeba robić więcej, jeżeli chodzi o przybliżanie tych kwestii europejskich, edukowanie - zaznaczył i zwracał uwagę, że frekwencja "nie była imponująca" nawet w miejscach, gdzie PiS cieszy się najwyższym poparciem.
Czytaj także:
Więcej w nagraniu
Audycja: Sygnały dnia
Prowadzący: Karol Surówka
Gość: Wojciech Skurkiewicz (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 10.06.2024
Godzina emisji: 8.15
Jedynka/ka/wmkor