Waldemar Jerke o roli fotografa w archeologicznych pracach terenowych

Data publikacji: 25.06.2024 11:30
Ostatnia aktualizacja: 25.06.2024 12:06
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
W audycji "Po drugiej stronie lustra" mówiliśmy o roli fotografa w archeologicznych pracach terenowych
W audycji "Po drugiej stronie lustra" mówiliśmy o roli fotografa w archeologicznych pracach terenowych , Autor - krugloff/shutterstock.com
Waldemar Jerke przez kilka dekad dokumentował badania w Afryce, Syrii, Iraku i na Cyprze z ramienia Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW. Towarzyszył naszym specjalistom w chwilach naukowego triumfu, ale także i w zaskakujących sytuacjach kulturowo odmiennej rzeczywistości. W audycji "Po drugiej stronie lustra" z gościem rozmawialiśmy o roli fotografa w archeologicznych pracach terenowych.
  • Waldemar Jerke przez kilka dekad dokumentował badania w Afryce, Syrii, Iraku i na Cyprze z ramienia Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW.
  • Fotograf współpracował z profesorami Kazimierzem Michałowskim, Lechem Krzyżaniakiem, Michałem Gawlikowskim, Karolem Myśliwcem, Stefanem Jakobielskim, Piotrem Bielińskim. 
  • W prywatnym archiwum Waldemara Jerkego znajduje się ponad 5 tys. slajdów i negatywów. 

Waldemar Jerke przez niemal pół wieku był fotografem polskich misji archeologicznych na Bliskim Wschodzie. Towarzyszył naszym specjalistom w chwilach naukowego triumfu, ale także i w zaskakujących sytuacjach kulturowo odmiennej rzeczywistości. Pierwsze kroki jako dokumentalista stawiał u boku prof. Kazimierza Michałowskiego, mając 19 lat. Uniwersytet Warszawski zgłosił zapotrzebowanie do technikum na stanowisko fotografa dokumentalisty, a ponieważ w tej chwili trudno mi oceniać, czy byłem dobrym uczniem, czy nie, świadectwo miałem czwórkowe i zostałem wytypowany przez dyrektora placówki, że mogę po prostu zostać zgłoszony na uniwersytet do tej pracy - wspomina Waldemar Jerke. Fotograf współpracował także m.in. z profesorami Lechem Krzyżaniakiem, Michałem Gawlikowskim, Karolem Myśliwcem, Stefanem Jakobielskim, Piotrem Bielińskim.

Waldemar Jerke: najcięższym stanowiskiem był Sudan 

Jak zaznacza gość Jedynki, najtrudniejszą dla niego była misja w Sudanie. - Dla mnie najcięższym stanowiskiem to był Sudan, zarówno Stara Donogla, jak i później stanowisko wspólnie prowadzone z ekipą niemiecką, a mianowicie Naga'a  - przyznaje.  - Klimat, warunki do zaopatrzenia, nie wszystko można było kupić w wiosce, trzeba było jeździć na targi, a my przez pierwsze trzy sezony wykopaliskowe nie mieliśmy żadnego transportu. W związku z tym mieliśmy układ z takim Koptem, który nam przywoził co tydzień jedzenie. 

Bogata dokumentacja w prywatnym archiwum 

W prywatnym archiwum Waldemara Jerkego znajduje się ponad 5 tys. slajdów i negatywów, jednak jest to tylko odsetek jego dokonań. - Jest to dokumentacja wykopaliskowa, robiona przeze mnie, która musiała być przekazana do archiwum instytutu. Natomiast oczywiście będąc na wykopaliskach, korzystałem z okazji. Często wyjeżdżaliśmy do różnych miejscowości przy danym środowisku, odwiedzaliśmy naszych robotników i za ich zgodą oczywiście mogłem zrobić ciekawe zdjęcia etnograficzne - opowiada gość Jedynki. - Myśmy na przykład w Syrii, w Sudanie, w Iraku mieli zgodę np. na to, żeby wejść i zrobić jakieś niezobowiązujące zdjęcia. (...) Np. stroje były bardzo ciekawe, czy wyposażenie domów, i to były rzeczy dla mnie niezmiernie ważne. A te zdjęcia do dzisiaj są w moim archiwum - dodaje. 


POSŁUCHAJ

31:59

Waldemar Jerke o roli fotografa w archeologicznych pracach terenowych. (Po drugiej stronie lustra/Jedynka)

 

Czytaj także: 

Tytuł audycji: Po drugiej stronie lustra

Prowadziła: Katarzyna Kobylecka

Gość: Waldemar Jerke (fotograf polskich misji archeologicznych na Bliskim Wschodzie)

Data emisji: 25.06.2024 r.

Godzina emisji: 0.10 

ans/wmkor

Jedyne takie miejsce
Jedyne takie miejsce
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.