Ukraina rozpoczyna negocjacje członkowskie z UE. Decyzja przełomowa, ale przed Kijowem długa droga

"Ukraina dążyła do tego przez dekadę" - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Niespełna 11 lat temu rozpoczęły się proeuropejskie protesty na Majdanie przeciwko ówczesnym władzom w Kijowie, które nie chciały zbliżenia z Unią Europejską.

Ukraina rozpoczyna negocjacje członkowskie dwa lata po otrzymaniu statusu kandydata. Eksperci zwracają uwagę, że negocjacje członkowskie z Unią to droga długa i wyboista. Rokowania z Ukrainą, podzielone na ponad 30 rozdziałów negocjacyjnych, potrwają latami.

Prof. Kamil Zajączkowski, dyrektor Centrum Europejskiego UW, wskazał, że ten czas od przyznania statusu państwa kandydującego do dziś "był bardzo owocny", ale zanim Ukraina stanie się członkiem Wspólnoty, będzie musiała rozwiązać wiele problemów wewnętrznych. O akcesji nie ma też mowy tak długo, jak trwa wojna.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Sąd w Brześciu, w zachodniej części Białorusi, zaocznie skazał pięciu opozycjonistów za rzekome: "działalność terrorystyczną” i "obrażanie Aleksandra Łukaszenki”. Zapadły wyroki pozbawienia wolności od 6 do 12 lat.

Wśród skazanych są blogerzy, a także znana śpiewaczka operowa Margaryta Liauczuk i muzyk Uładzisłau Naważyłau. Prowadzili razem kanał YouTube ostro krytykujący władze białoruskie. Po rozpoczęciu prześladowań politycznych opozycjonistom udało się wyjechać za granicę. 

Relacja: Maciej Jastrzębski

Założyciel WikiLeaks Julian Assange i amerykański wymiar sprawiedliwości podpisali ugodę, która zakończy trwającą ponad dekadę sprawę i umożliwi mężczyźnie wyjście z więzienia. W zamian Assange ma przyznać się do zarzutu rozpowszechniania tajnych informacji. 

Assange założył WikiLeaks w 2006 roku jako platformę do udostępniania materiałów demaskujących tajne działania potężnych organizacji, w tym rządów i korporacji. Portal zyskał międzynarodowe uznanie za to, co ujawnił na temat operacji USA w Afganistanie i Iraku.

Gość: prof. Małgorzata Zachara-Szymańska (UJ)

Od 1 lipca do końca 2025 roku będzie obowiązywał ruch bezwizowy dla obywateli Polski, umożliwiający wjazd i pobyt na terytorium ChRL do 15 dni - poinformowała rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ning.

O jednostronnym zniesieniu wiz krótkoterminowych dla obywateli Polski powiadomiono w związku z wizytą prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach. 

Materiał: Tomasz Sajewicz