Korytarz życia jest więc obowiązkiem wynikającym z przepisów prawa, jednak nie każdy kierowca widząc jadący pojazd uprzywilejowany, umie się ustawić. - Największym problemem jest to, że kierowcy, którzy spotykają się z karetką, która jedzie na sygnale, zbyt późno podejmują decyzję, bo za późno zauważyli jadący ambulans. Mam wrażenie, że kierowcy w ogóle nie patrzą w lusterka, nie widzą tego, że jedzie karetka, która świeci niebieskimi światłami i często też są rozproszeni, używają telefonów komórkowych w trakcie jazdy bądź słuchają głośno muzyki - mówi Mikołaj Matusiak, ratownik medyczny.
źródło: Korytarz Życia Włącz Myślenie/YT
Co dokładnie mówią przepisy?
Jak wyjaśnia podkomisarz Mariusz Kurczyk, naczelnik Wydziału Promocji Komendy Głównej Policji, każda osoba kierująca ma obowiązek ułatwienia przejazdu karetki bądź innego pojazdu uprzywilejowanego, poprzez usunięcie się z drogi, a jeżeli jest taka konieczność, również zatrzymania się. - Utworzenie korytarza życia jest niezwykle istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa oraz sprawnego i szybkiego dotarcia przez służby ratunkowe czy przez strażaków, medyków, czy przez policjantów do miejsca wypadku bądź też innego zdarzenia, które niestety miało miejsce na drodze i powoduje m.in. blokowanie ruchu - wyjaśnia. - Często na autostradach czy drogach ekspresowych, gdzie rozwijane są duże prędkości, te wypadki są tragiczne i dotarcie do poszkodowanych może skutecznie przyczynić się do uratowania ich zdrowia czy życia - dodaje.
- Niestety, zdarzają się sytuacje, że nieodpowiedzialni kierowcy i robią taki błąd, że zawracają nawet kierując się pod prąd, co jest surowo zabronione - zwraca uwagę podkomisarz Tomasz Kukułka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Czytaj również:
Tytuł audycji: Bezpieczna Jedynka
Prowadził: Patryk Kuniszewicz
Data emisji: 19.07.2024 r.
Godzina emisji: 16.45
ans