Historyczne Muzeum Powstania Warszawskiego zostało otwarte 31 lipca 2004 roku, w przeddzień 60. rocznicy wybuchu powstania. Mieści się w dawnej Elektrowni Tramwajów Miejskich w Warszawie przy ul. Grzybowskiej 79.
Muzeum dokumentuje historię powstania warszawskiego. Prowadzi działalność naukowo-badawczą i edukacyjną poświęconą dziejom powstania, a także historii i działalności Polskiego Państwa Podziemnego. Stanowi hołd wobec tych, którzy walczyli i ginęli za wolną Polskę i jej stolicę, pokazując następnym pokoleniom Polaków sens tamtych wydarzeń.
Ekspozycja, na którą składa się ponad 30 tys. eksponatów, przedstawia walkę i codzienność powstania na tle okupacji, poprzez ukazanie złożonej sytuacji międzynarodowej, aż po powojenny terror komunistyczny i losy powstańców w PRL-u. Placówka wykorzystuje nowoczesne techniki audiowizualne.
Czytaj także:
20 lat Muzeum Powstania Warszawskiego Źródło: Muzeum Powstania Warszawskiego/YouTube
Warto posłuchać powstańców
- Na samym początku w ogóle nie wyobrażaliśmy sobie skali tego, na co się porywamy. Byliśmy jak ten asystent handlarza diamentów, który przeciął diament o niezwykłej wartości, bo prawdziwemu szlifierzowi drżały ręce, ponieważ on miał świadomość, ile ten diament kosztuje - powiedział w audycji "Sygnały dnia" dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Gość Daniela Wydrycha podkreślił, że rocznice wybuchu powstania warszawskiego to niezwykły czas, kiedy powstańcy są na pierwszym planie. - Warto ich posłuchać. Oni mówią rzeczy wyjątkowe, że warto być czułym na innego człowieka, przyjacielskim, tolerancyjnym, że warto mieć szacunek do drugiego człowieka. I warto być aktywnym - oni mają po 90 lat i kalendarz zajęty różnymi aktywnościami - wskazał. - Nasze muzeum stało się ośrodkiem krystalizacji opowieści o ich życiu - dodał.
Nasza opowieść jest wielowymiarowa
Dr Paweł Ukielski, wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, powiedział w audycji "Sygnały dnia", że twórcom muzeum "zależało na tym, by po wejściu do placówki odwiedzający mogli przeżyć historię, a nie tylko obejrzeć ją przez szybkę".
- To była ta rewolucja w polskim muzealnictwie, którą zrobiliśmy 20 lat temu. Chcieliśmy, żeby zamykając drzwi do muzeum, człowiek znajdował się w innym świecie, żeby czuł historię, mógł jej w jakiś sposób posmakować - wyjaśnił.
Opowiedział, że ukraińska pierwsza dama Ołena Zełenska, gdy odwiedziła muzeum, popłakała się dopiero po wyjściu z budynku. - Wyszła z placówki, która pokazywała miasto ruin, i zobaczyła piękne, nowoczesne wieżowce. Ona odczytała to jako przesłanie nadziei - wskazał dr Ukielski. - Nasza opowieść jest wielowymiarowa, każdy może znaleźć coś dla siebie, coś aktualnego - dodał.
Gość Daniela Wydrycha zwrócił uwagę, że muzeum zostało skonstruowane tak, by ludzie po wyjściu z niego mieli niedosyt, by wracali. - To się udaje. Ok. 40 proc. zwiedzających to są osoby, które nie są tu pierwszy raz - powiedział.
Zapytany o wyzwania na przyszłość zauważył, że niedługo nie będzie żył już żaden powstaniec. - Dlatego staramy się budować środowiska, które poniosą ich przesłanie, wartości, w przyszłość. Zachęcam do zapoznania się z programem Korzenie pamięci - zachęcił.
Ich historia nie zniknie, nie zostanie zatarta
Gościem audycji "Sygnały dnia" był także Adam Jeżewski, główny inwentaryzator Muzeum Powstania Warszawskiego, który przyjmuje i kataloguje zbiory. MPW tworzą przede wszystkim pamiątki, archiwalia i relacje. - Człowiek podczas spotkań z powstańcami, którzy przekazują nam swoje rzeczy, ma poczucie, że doświadcza jakiegoś honoru - podkreślił Jeżewski.
- Oni wiedzą, że u nas ich skarby będą otoczone troską i opieką. Wiedzą, że udostępnimy je - ich historia nie zniknie, nie zostanie zatarta. Jesteśmy miejscem godnym, by trzymać tak cenne rzeczy - stwierdził i opowiedział, jak wygląda proces przyjmowania pamiątek, przygotowywania ich na wystawę i dbania o nie na co dzień.
Inga Suchner, Ula Lipowska, Hania Strzeżysz - harcerki ze Szczepu Harcerskiego "Wielki Błękit" - w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia Przemysławem Lisem - zaznaczyły, że są dumne, że są harcerkami. - Czasy się zmieniły, ale harcerze dziś, jak harcerze kiedyś, są gotowi do podjęcia wyzwań, jakie stawia przed nimi świat - zauważyły.
Czytaj także:
80. rocznica powstania warszawskiego
Powstanie warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące.
W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Daniel Wydrych
Goście: Jan Ołdakowski (dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego), dr Paweł Ukielski (wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego), Adam Jeżewski (główny inwentaryzator Muzeum Powstania Warszawskiego), Inga Suchner, Ula Lipowska, Hania Strzeżysz (harcerki ze Szczepu "Wielki Błękit"),
Data emisji: 1.08.2024 r.
Godzina emisji: 6.00-9.00
kk/wmkor