Podczas zamieszek w Wielkiej Brytanii dochodzi do podpaleń hoteli dla uchodźców czy kawiarni i sklepów należących do osób o innym kolorze skóry. Dlaczego pojawiają się kolejne tak brutalne demonstracje? - W zeszły poniedziałek trzy dziewczynki zostały zasztyletowane, uczestnicząc w warsztatach tanecznych. Myślę, że to brak poczucia bezpieczeństwa spowodował taką reakcję (ze strony demonstrujących - red.). Tu pojawia się problem społeczny, który nie znalazł politycznego rozwiązania i w związku z tym wylał się na ulice - komentuje dr Tomasz Niedokos.
Zamieszki zdominowane są przez sympatyków skrajnej prawicy. - Laburzystowski rząd poszedł za bardzo w kierunku szermowania takimi określeniami jak skrajna prawica czy skrajnie prawicowy bandytyzm, odmawiając jakiejkolwiek dyskusji na temat przyczyn tego zjawiska czy odpowiedzialności swoich poprzedników. Reakcja jest bardzo ostra, także werbalnie, ale w żaden sposób nie zbliża do rozwiązania tego problemu społecznego, jakim jest migracja czy brak poczucia bezpieczeństwa - dodaje gość Jedynki.
Ekspert uważa, że reakcja nowego rządu "pogłębia podział między Londynem a prowincją". - Zamieszki odbywają się głównie na północy Anglii czy w mniejszych miastach z dużą populacją imigrancką - twierdzi.
- Rzeczywiście sytuacja jest bardzo trudna. Nie ma politycznego rozwiązania tej kwestii. Rząd działa tutaj tylko jakby objawowo (…). Zamieszki rzeczywiście mogą tak szybko nie wygasnąć - przyznaje dr Tomasz Niedokos.
Poza tym w audycji:
- Premier Bangladeszu złożyła rezygnację i opuściła kraj w związku z protestami antyrządowymi. Tłumy demonstrantów wdarły się nawet do jej rezydencji. W manifestacjach, które trwają od lipca, zginęło co najmniej 300 osób. O szczegółach Magdalena Skajewska.
- Iran nie chce eskalacji w regionie, ale musi wymierzyć karę Izraelowi, aby zapobiec dalszej destabilizacji. To słowa rzecznika irańskiej dyplomacji. Gość: Michał Wojnarowicz, ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
- Swiatłana Cichanouska, przewodząca białoruskim siłom demokratycznym na emigracji, utrzyma status "narodowej liderki Białorusi" aż do momentu, gdy w kraju odbędą się wolne wybory. Tak ustalili uczestnicy konferencji Nowa Białoruś 2024, która w ten weekend obradowała w Wilnie. Materiał Kamila Zalewskiego.
- Inwestorzy sprzedają akcje w obawie o przyszłość amerykańskiej gospodarki. Kilkunastoprocentowy spadek zanotowano już na Giełdzie Papierów Wartościowych w Japonii, a potem kolejne istotne spadki w Hongkongu, Tajwanie i Europie. Gość: Marek Zuber z Akademii WSB.
Czytaj także:
Tytuł audycji: Więcej świata
Prowadził: Michał Strzałkowski
Goście: dr Tomasz Niedokos (Katolicki Uniwersytet Lubelski), Michał Wojnarowicz (PISM), Marek Zuber (Akademia WSB)
Data emisji: 5.08.2024
Godzina emisji: 17.13
DS/wmkor