Lidia Stanisławska: czuję się wygrana, tyle mi w życiu wyszło

Data publikacji: 23.10.2024 19:30
Ostatnia aktualizacja: 23.10.2024 20:42
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Lidia Stanisławska (na zdjęciu z prowadzącą audycję Marią Szabłowską) niedawno obchodziła swoje 70. urodziny i 50-lecie działalności artystycznej
Lidia Stanisławska (na zdjęciu z prowadzącą audycję Marią Szabłowską) niedawno obchodziła swoje 70. urodziny i 50-lecie działalności artystycznej, Autor - Polskie Radio
- Mam coś, co się liczy w życiu najbardziej - miłość. Miłość męża, miłość rodziny. Mam przyjaciół, ogromnie dużo życzliwych osób wokół siebie, co mi daje niesłychaną siłę. Jestem wygrana - powiedziała w audycji "Muzyczna Jedynka" piosenkarka, pisarka i felietonistka Lidia Stanisławska, która niedawno świętowała 70. urodziny.

POSŁUCHAJ

12:41

Lidia Stanisławska: czuję się wygrana, tyle mi w życiu wyszło (Muzyczna Jedynka)

 

Pasuje mi forma kabaretowa

W audycji "Muzyczna Jedynka" Lidia Stanisławska przyznała, że po 50 latach działalności artystycznej czuje się troszeczkę wypalona zawodowo, że koncerty kosztują ją wiele stresów, ale jednocześnie odkrywa, co jej najbardziej w show-biznesie pasuje. 

Wskazała, że wielką radość obecnie sprawia jej rozśmieszanie ludzi. - Jak pracowałam przez ostatnie lata z Emilią Krakowską i Barbarą Wrzesińską, w kabarecie "Old Spice Girls", to mnie niesamowicie budowało, jak ludzie, podchodząc po autograf, mówili, że fajnie spędzili wieczór - opowiedziała.

- Zbieram wszystko, co mi się kojarzy ze śmiechem, wesołością. Interesują mnie teorie śmiechu, gelotologia, która bada oddziaływanie śmiechu na różne aspekty ludzkiego życia. Forma kabaretowa występów jest dla mnie fajna. Można wtedy wtrącić jakiś żart, skeczyk. Coś, co budzi reakcję publiczności - wytłumaczyła.

Gościni "Muzycznej Jedynki" podkreśliła ogromną wagę dystansu do własnej osoby. - Powaga, śmiertelna powaga, na swój własny temat, to śmierć artystyczna - stwierdziła.

Nie zapomnę tego momentu

Gościni radiowej Jedynki zaznaczyła, że przez te wszystkie lata obecności na scenie zawsze mogła, i może do dziś, liczyć na swoich fanów.

- Jak występowałam w spektaklu "Kobiety w sytuacji krytycznej" w warszawskim Teatrze Polonia miałam taką kwestię: "Pogrzebaliście mnie żywcem. Uważaliście, że już do niczego się nie nadaję. Jedynie publiczność była mi wierna". Zdarzyło się tak, że po tych słowach widzowie wstali i zaczęli bić brawo. Czułam się fantastycznie. Byłam wzruszona. Nie zapomnę tego - powiedziała Stanisławska.


Czytaj także:

Lidia Stanisławska zadebiutowała jako 19-latka na festiwalu koszalińskiej giełdy piosenki. Zajęła pierwsze miejsce. 

W 1974 roku wystąpiła na XII Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, podczas którego zdobyła wyróżnienie śpiewając na koncercie debiutantów "Mikrofon dla wszystkich". Podczas Koncertu "Debiuty" na XIV Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu (1976 rok) otrzymała wyróżnienie za piosenkę "Czułość". 

W trakcie XVI edycji opolskiej imprezy zdobyła II nagrodę za interpretacje utworu "Gram w kiepskiej sztuce". W tym samym roku, 1978, wystąpiła w konkursie Sopot Festival, na którym - dzięki piosence "Gwiazda nad Tobą" zajęła trzecie miejsce. 

Wydała dwie płyty - "Gwiazda nad Tobą" (1978) i "Inna twarz" (2001). 

Była związana z kabaretem Pod Egidą. Można ją zobaczyć na deskach teatrów ("Klimakterium", "Kobiety w sytuacji krytycznej", monodram "Profesjonalistka"), gra także w serialach ("Plebania", "Barwy szczęścia"). Współprowadziła - z Tomaszem Raczkiem i Krzysztofem Skibą - program o zdarzeniach kulturalnych.

Pisze felietony do prasy. Jest autorką dwóch książek z anegdotami polskiego środowiska artystycznego - "Gwiazdy w anegdocie" (cz. I i II) oraz autobiograficznej - "Jak nie zrobić kariery, czyli potyczki z show-biznesem".

Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka

Prowadziła: Maria Szabłowska

Goście: Lidia Stanisławska (piosenkarka, pisarka i felietonistka)

Data emisji: 23.10.2024

Godzina emisji: 18.00-19.00

kk/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.