Gdzie Gruzini widzą przyszłość swojego kraju: w Unii Europejskiej czy na peryferiach Europy?

Gruzja w grudniu 2023 roku otrzymała status państwa kandydującego do Unii Europejskiej. Sondaże pokazują, że Gruzini w większości opowiadają się za przystąpieniem do Wspólnoty. Jednak coraz bardziej prorosyjska retoryka rządzącej od 12 lat partii Gruzińskie Marzenie, której założycielem jest najbogatszy człowiek w Gruzji Bidzina Iwaniszwili, i budzące kontrowersje decyzje, np. prawo o tzw. zagranicznych agentach, wywołują zaniepokojenie w UE.

Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich zauważył w audycji "Więcej świata", że we wszystkich sondażach, również tych zrobionych na zlecenie niezależnych mediów, Gruzińskie Marzenie prowadzi. Może liczyć - w zależności od badania - na od 30 do 60 proc. głosów. Rozstrzał jest więc duży. Jak te głosy rzeczywiście się rozłożą, będzie wiadomo dopiero, gdy zostaną rozliczone wszystkie karty do głosowania. Dodał, że po stronie opozycyjnej są cztery podmioty prozachodnie, które w sumie mogą liczyć nawet na 50 proc. 

Partie opozycyjne podkreślają, że sobotnie wybory to będzie wybór między Unią a Rosją. Z kolei Gruzińskie Marzenie straszy, że jeśli nie wygra, to Gruzinom grozi wojna. - Wybory są czasem emocji. Rzuca się chwytliwe hasła, w których rzeczywistość, malowana przez głównych aktorów, jest czarno-biała. Myślę, że jeżeli wygra Gruzińskie Marzenie nastąpi zabetonowanie struktur państwa i należy oczekiwać, że współpraca z Rosją i Chinami będzie się pogłębiać. Gdyby wygrała opozycja, pewnie ta współpraca z Zachodem by nabrała impetu. Kierunki są mniej więcej zarysowane, ale co do szczegółów - trudno powiedzieć - wskazał.

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Holandia to kolejny kraj, który zaostrza znacząco politykę migracyjną. Cztery partie tworzące koalicyjny rząd doszły do porozumienia w sprawie planu ograniczenia liczby migrantów w kraju. Gość: Katarzyna van Rooijen, korespondentka Polskiego Radia w Holandii.

W przedostatnim tygodniu przed wyborami prezydenckimi w USA kandydaci - Kamala Harris i Donald Trump - nie przebierają w słowach i środkach. Z sondaży wynika, że na tę chwilę nie wiadomo, kto zwycięży. Gość: Mateusz Piotrowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Po kilku dniach zamieszek na zamieszkanych głównie przez imigrantów z byłych portugalskich kolonii oraz ich potomków przedmieściach Lizbony powrócił spokój. Zamieszki wybuchły po tym, jak policja zastrzeliła czarnoskórego kierowcę. Okoliczności zdarzenia nie są do końca jasne. Relacja: Michał Strzałkowski.

Indie i Chiny rozpoczęły wycofywanie wojsk z dwóch ostatnich pozycji na granicy w Himalajach - podała agencja Reutera. Porozumienie podpisane między tymi krajami zakończyło trwający od czterech lat spór graniczny. Gość: Krzysztof Iwanek z Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku.