Proszki, ubrania, plastikowe naczynia. Jak wyeliminować szkodliwą chemię z naszego życia?

Każdego dnia korzystamy z przedmiotów lub używamy produktów, w których składzie znajdują się różnego rodzaju związki chemiczne.

- Dokonując wyborów, kieruję się przede wszystkim wpływem na zdrowie. Np. w przypadku ubrań wybieram te z materiałów naturalnych, takich jak bawełna, jedwab czy wełna. Ważne jest to, że każde ubranie przed pierwszym założeniem, powinniśmy wyprać - podpowiada Jolanta Flejszar-Olszewska.

Jaki proszek do prania?

Proszki do prania także zawierają związki chemiczne. Co jednak, jeśli ktoś chemii chce unikać? - Zależy, jakie mamy oczekiwania w stosunku do środków piorących czy myjących. Jeśli dbamy o ubrania i nie doprowadzamy do silnych zabrudzeń, możemy używać proszków z kategorii ekologicznych, które zawierają mniej agresywne związki, ale też nie spełniają naszych oczekiwań w kontekście usuwania trudnych plam. Te, które usuwają trudne plamy, muszą być agresywne - tłumaczy Jolanta Flejszar-Olszewska.

Jeżeli jest taka możliwość, warto zdecydować się na naturalne płyny, które mają atesty dermatologiczne. Są to np. preparaty dla dzieci. - Przepisy dotyczące wpływu na zdrowie są bardzo rygorystyczne, jeśli chodzi o związki zawarte w preparatach produkowanych dla dzieci - wyjaśnia ekspertka.

Gość Jedynki dodaje: - Dbajmy o swoje ubrania, nie doprowadzajmy do silnych zabrudzeń. Nasza świadomość powinna mieć znaczenie w kontekście tego, jak funkcjonujemy i dbamy o to, z czego korzystamy. Jeżeli będziemy lepiej dbać o ubrania, to do usunięcia plam musimy używać mniej agresywnych preparatów.

Bisfenol A? Lepiej unikać

Czego z punktu widzenia chemika należy unikać? - Ten związek ma sporo badań, ale nie ma jednoznacznej naukowej opinii w kontekście toksycznego wpływu na zdrowie. Chodzi o bisfenol A. Jest to związek organiczny, z którego wykonywane są tworzywa poliwęglanowe i żywice epoksydowe - mówi Jolanta Flejszar-Olszewska.

Produkowane są z niego plastikowe naczynia wielokrotnego użytku, ale też elementy w szczoteczkach do zębów. Bisfenol A znajduje się też m.in. w butelkach, zabawkach, puszkach, torebkach z kaszą, paragonach czy w papierze termicznym.

- Pamiętajmy, że należy to ograniczyć, ale całkowicie tego nie wyeliminujemy - mówi Jolanta Flejszar-Olszewska.

Zobacz także: