Groźna moda na jedzenie muchomora czerwonego. "Zawsze podejmujemy ryzyko"

Data publikacji: 08.11.2024 10:26
Ostatnia aktualizacja: 08.11.2024 10:42
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Zbieraj tylko te grzyby, które znasz, a najlepiej skonsultuj zbiory z grzyboznawcą
Zbieraj tylko te grzyby, które znasz, a najlepiej skonsultuj zbiory z grzyboznawcą, Autor - Marcin Dławichowski/Polskie Radio
W ostatnich dniach media obiegły wiadomości o niezwykłej popularności muchomora czerwonego. Ceny grzyba na targowiskach zaczęły rosnąć, a ludzie w sieci dzielą się przepisami na jego przyrządzanie. Główny inspektor sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział, że będzie zmierzał do ustawowego zakazu obrotu tymi niejadalnymi grzybami.

- Od dawna wiemy, że muchomory są trujące. Najbardziej groźnym grzybem w Polsce jest muchomor zielonawy (Amanita phalloides), nazywany sromotnikowym. To jest grzyb, który zabija - powiedziała w audycji "Eureka" prof. Marta Wrzosek, mykolożka z Uniwersytetu Warszawskiego i rzeczniczka prasowa Polskiego Towarzystwa Mykologicznego.

POSŁUCHAJ

21:37

Groźna moda na jedzenie muchomora czerwonego. "Zawsze podejmujemy ryzyko" (Eureka/Jedynka)

 

Muchomor jest koktajlem różnych związków

Czy muchomor czerwony (Amanita muscaria), który robi teraz karierę w Internecie, jest równie niebezpieczny? - W muchomorze czerwonym znajdują się różne związki, które działają, tzw. związki czynne, działające na układ nerwowy - wskazała gościni radiowej Jedynki.

Pierwszy z nich to muskaryna, która działa na układ przywspółczulny, powodując totalne rozluźnienie organizmu, m.in. związane z obniżką ciśnienia. Zwykle muskaryna znajduje się w owocnikach w niewielkich ilościach, ale nigdy nie wiadomo, ile dokładnie jej jest. Jeśli grzyba spożyją osoby, które mają niskie ciśnienie, mogą mieć problemy. 

Drugim związkiem jest kwas ibotenowy. Działa on odwrotnie w stosunku do muskaryny - znosi objawy od strony układu przywspółczulnego, objawy muskarynowe. Powoduje objawy zatrucia - bóle brzucha, wymioty, biegunkę. 

Kwas ibotenowy, najczęściej, przekształcany jest w organizmie ludzkim w muscymol i muskazon. Te związki działają bardzo mocno psychotropowo, ale w zupełnie inny sposób niż grzyby psylocybinowe (halucynogenne). Może się pojawiać psychoza, agresja. Stany, w których możemy być niebezpieczni dla innych.

- Te ostatnie to są te związki, którymi ludzie się najbardziej interesują. Uznają, że mogą działać leczniczo. Z całą pewnością mogę powiedzieć: te związki nie są sprawdzone, niewystarczająco przebadane. Do tego podkreślam: muchomor jest koktajlem różnych związków. Nigdy nie wiemy, w jakich proporcjach występują w danym grzybie - zaznaczyła ekspertka. 

Spożycie muchomora czerwonego jest ryzykowne nawet po obróbce termicznej czy jego wysuszeniu. Gościni audycji "Eureka" zwróciła uwagę, że zawsze podejmujemy ryzyko. Stosowanie muchomorów, kiedy nie wiemy, co jest w ich środku i w jakich stężeniach, jest po prostu niebezpieczne. - Pewne związki mogą pozostawać w wątrobie na dłużej. Nawet jeżeli nie zaszkodzą nam zaraz po spożyciu, może się okazać, że po dłuższym spożywaniu spowodują różne zmiany w narządach miąższowych - dodała.


PAP/Mateusz Krymski PAP/Mateusz Krymski

Czytaj także:

Poza tym w audycji:

Jak uczyć o wpływie zmian klimatu na życie społeczne i biznes?

- Edukacja klimatyczna w naszym kraju jest na odpowiednim poziomie, ale jest w niewystarczający sposób intensywna, w niewystarczający sposób promowana - powiedziała w audycji "Eureka" prof. Dorota Niedziółka, prorektor ds. rozwoju Szkoły Głównej Handlowej, szefowa Międzyuczelnianej Akademii Klimatu (MAK).

Tytuł audycji: Eureka

Prowadził: Jakub Domoradzki

Goście: prof. Dorota Niedziółka (prorektor ds. rozwoju Szkoły Głównej Handlowej, szefowa Międzyuczelnianej Akademii Klimatu) i prof. Marta Wrzosek (mykolożka z Uniwersytetu Warszawskiego, rzeczniczka prasowa Polskiego Towarzystwa Mykologicznego)

Data emisji: 7.11.2024 r.

Godzina emisji: 19.30

kk/wmkor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.