"Prekampania" w Polsce. Prof. Chwedoruk: szukanie niezależnego kandydata to totalny absurd

Data publikacji: 09.12.2024 13:43
Ostatnia aktualizacja: 09.12.2024 14:55
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Prof. Rafał Chwedoruk komentował "prekampanię" w Polsce
Prof. Rafał Chwedoruk komentował "prekampanię" w Polsce, Autor - Przemysław Chmielewski / Polskie Radio
- Dziwaczność polskiej polityki polega na tym, że mamy stabilny system partyjny, mamy rosnącą frekwencję wyborczą, a wciąż tli się w nas odruch antypolityczny i antypartyjny. To totalny absurd. Żyjąc w demokratycznym państwie powinniśmy się raczej wystrzegać kandydatów i polityków niezależnych - mówił w Programie 1 Polskiego Radia politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.

Choć oficjalnie kampania wyborcza jeszcze się nie zaczęła, główni kandydaci na prezydenta już spotykają się z wyborcami i przekonują do swoich programów. Najważniejsi kandydaci - Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej, Szymon Hołownia z Polski 2050 oraz Karol Nawrocki popierany przez PiS - pozują na kandydatów niezależnych. W Programie 1 Polskiego Radia "prekampanię" komentował politolog, prof. Rafał Chwedoruk.

Niezależność kandydatów na prezydenta. Prof. Chwedoruk: totalny absurd

Gość audycji odniósł się do faktu owej niezależności - przynajmniej deklarowanej - kandydatów. Prawo i Sprawiedliwość w tym roku oficjalnie nie wystawia kandydata, zamierza za to poprzeć "kandydata obywatelskiego", jakim ma być prezes IPN Karol Nawrocki. Szymon Hołownia twierdzi, że jako lider partii i marszałek Sejmu "nie ma nad sobą szefa" i to gwarantuje jego niezależność. Także Rafał Trzaskowski deklaruje niezależność od władz swojej partii politycznej.

POSŁUCHAJ

09:40

Prof. Rafał Chwedoruk o "prekampanii" w Polsce (W samo południe)

- Dziwaczność polskiej polityki polega na tym, że mamy stabilny system partyjny, mamy rosnącą frekwencję wyborczą, naprawdę imponującą w ostatniej elekcji, a wciąż tli się w nas - bardzo silnie zakorzeniony, także w historii Polski, w swoistej demagogii czasu transformacji ustrojowej - odruch antypolityczny i antypartyjny. Partie uważamy za coś z góry podejrzanego - mówił prof. Rafał Chwedoruk.

Politolog wyjaśnił, że z tego powodu Polacy lubią takie hasła, jak "niezależność" czy "obywatelskość". - To totalny absurd. Żyjąc w demokratycznym państwie powinniśmy się raczej wystrzegać kandydatów i polityków niezależnych - dodał.

"Mamy stabilny system partyjny"

Wyjaśnił, że polityk "zależny" w ramach partii politycznej musiał przejść długą i wymagającą ścieżkę demokratyczną - od radnych, przez posłów, po ministrów - gromadząc poparcie, rozpoznawalność i zaufanie "najpierw dziesiątek, potem setek, potem tysięcy ludzi. - A kandydat niezależny, to uosobienie czasu demagogii i populizmu różnych "cudownych zbawców" spoza świata polityki", którzy nie przynoszą żadnych nowych wartości, a nie mają zalet polityków doświadczonych w pracy partyjnej - podkreślił prof. Chwedoruk.

Ekspert stwierdził, że spodziewa się kampanii wyborczej raczej w barwach szarości, bo - wbrew wielu opiniom - Polska "ma jeden z najstabilniejszych systemów partyjnych spośród państw Europy".

Czytaj również:

Więcej w nagraniu.

* * *

Gość: prof. Rafał Chwedoruk (politolog, UW)

Data emisji: 9.12.2024

Godzina emisji: 12.20

PR1/jmo

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.