Depresja, bezsenność i smutek. Te sygnały wskazują na uzależnienie od social mediów

Dr n. med. Sławomir Murawiec, psychiatra i członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, jest współautorem "Kodeksu Wrażliwości w mediach społecznościowych", za którego powstaniem stoi Fundacja Zdrowego Postępu. Czego dotyczy ta publikacja?

- Duża część naszego codziennego życia rozgrywa się w mediach społecznościowych. Warto zdawać sobie sprawę, żeby reagować także w tej przestrzeni, być trochę aktywnym w uwzględnianiu występowania różnego rodzaju trudności psychicznych i odpowiednio na nie reagować - komentuje dr n. med. Sławomir Murawiec.

Ekspert wskazuje na sytuacje, w których występują różnego rodzaju problemy natury psychicznej, np. kryzysy psychiczne będące odpowiedzią na konkretne wydarzenia, jak i zaburzenia depresyjne, lękowe czy też dotyczące odżywiania bądź ADHD. - Są to przeróżne problemy, które są w społeczeństwie i dotyczą też tych osób, które używają mediów społecznościowych - mówi.

Sprawdź sygnały ostrzegawcze

W jaki sposób rozpoznać, że dzieje się coś złego? - Ta lampka ostrzegawcza może pojawiać się przy bardzo wielu rzeczach, a niektóre z nich są bardziej oczywiste. Jeżeli ktoś sygnalizuje, że w jego życiu wydarzyło się coś trudnego, stracił bliską osobę albo pracę, to wtedy mamy informację bardzo wprost - wyjaśnia dr n. med. Sławomir Murawiec.

- Jeśli pojawiają się pewne hasła czy słowa wskazujące na depresję, smutek, przygnębienie, bezsenność, bezradność czy mówienie źle o sobie, to są to bardzo wyraźne sygnały, że z tą osobą coś dzieje się - dodaje.

Trudniejsze do znalezienia są komunikaty, które zostały ukryte. - W "Kodeksie Wrażliwości w mediach społecznościowych" też zwracamy uwagę na takie sygnały, jak znacząca zmiana treści czy zmiana kolorystyki postów i innych informacji, a także zmiana tonu wypowiedzi czy znacząca zmiana wyglądu - tłumaczy gość Jedynki.

Zobacz także: