Poseł Polski 2050: USA chcą wygasić wojnę w Ukrainie. Mają inny cel

Data publikacji: 24.03.2025 13:00
Ostatnia aktualizacja: 24.03.2025 15:12
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Kijów i Moskwa deklarowały wstrzymanie wzajemnych ataków powietrznych, ale naloty powtarzają się każdego dnia.
Kijów i Moskwa deklarowały wstrzymanie wzajemnych ataków powietrznych, ale naloty powtarzają się każdego dnia., Autor - PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT
- Głównym polem konfliktu, takiego starcia cywilizacji, jest Pacyfik i Chiny. Podejrzewam, że wojna Izraela z Palestyną oraz wojna Rosji z Ukrainą są dla Stanów Zjednoczonych drugorzędnymi planami i Amerykanie chcą je wygasić, aby móc skoncentrować się na rywalizacji chińskiej - powiedział w audycji "W samo południe" w radiowej Jedynce Piotr Strach z Polski 2050.
  • Gościem Karola Surówki w audycji Polskiego Radia "W samo południe" w poniedziałek (24.03) o godz. 12:20 był Piotr Strach (poseł Polski 2050)

Rosja i Stany Zjednoczone rozmawiają o warunkach zawieszenia broni na Ukrainie. Ukraińscy politolodzy ostrzegają, że jakiekolwiek ustalenia słowne z przedstawicielami Kremla nie będą przestrzegane. Wcześniej Kijów i Moskwa deklarowały wstrzymanie wzajemnych ataków powietrznych, ale naloty powtarzają się każdego dnia. Spotkanie delegacji rosyjskiej i amerykańskiej odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Rozmowy niedzielnej rundy w sprawie zawieszenia broni Kijów ocenił jako "produktywne" i "skoncentrowane".

POSŁUCHAJ

08:51

Poseł Polski 2050 Piotr Strach gościem Karola Surówki (Jedynka/W samo południe)

USA chcą skoncentrować się na Chinach

W ocenie posła Polski 250 Piotra Stracha Stany Zjednoczone chcą jak najszybciej wygasić konflikty, które są dla nich drugorzędne. - Amerykanie szykują się pewnie na otwarcie kolejnego pola do rozmów z Chińczykami i oczekują, że załatwią sprawę w Europie tak, aby mieć wolną rękę na Pacyfiku. To jest ich główne pole gospodarcze, polityczne, to także starcie między dwiema największymi gospodarkami i systemami politycznymi obecnie na naszym globie [...]. Podejrzewam, że wojna Izraela z Palestyną oraz wojna Rosji z Ukrainą są dla Stanów Zjednoczonych drugorzędnymi planami i Amerykanie chcą je wygasić, aby móc skoncentrować się na rywalizacji chińskiej - powiedział.

Na pytanie o to, czy Polska podporządkuje się, jeżeli USA ustalą z Rosją, że pomoc dla Ukrainy, która przechodzi w dużej mierze przez terytorium Polski, ma zostać wstrzymana, odpowiedział, że "przede wszystkim powinniśmy się koncentrować na tym, aby zabezpieczyć pomoc dla Polski". - W pierwszej kolejności powinniśmy zabezpieczyć nasze interesy tutaj, a dopiero w drugiej kolejności patrzeć na to, co robią Stany Zjednoczone z innymi sąsiadami - stwierdził Piotr Strach.

"To jest optymistyczne"

Poseł Polski 2050 odniósł się też do pytania o możliwe wycofanie się USA z NATO. Przypomniał tu naciski rosyjskiej dyplomacji przed atakiem na Ukrainę dotyczące wycofania instalacji NATO z krajów byłego bloku wschodniego, które weszły do Sojuszu.

- Wydaje mi się, że nam to nie grozi, że póki rozmawiamy wyłącznie o Ukrainie, wyłącznie o obecności amerykańskiej w Ukrainie, o tym, czy tam będą interesy amerykańskie bardziej reprezentowane, czy mniej, bo to leży w tym momencie na stole, tutaj nie negocjują w tym momencie Amerykanie z Rosjanami tego, co się będzie działo w krajach bałtyckich czy Polsce, tylko negocjują, co się będzie działo w Ukrainie, jakie tam firmy będą, jak z zasobami. Póki co to jest na stole i wydaje mi się, że to jest optymistyczne, że rzeczywiście ta kwestia tych krajów, dawnego bloku wschodniego czy Układu Warszawskiego, nie jest tematem rozmów - stwierdził gość Jedynki.

Źródło: Program 1 Polskiego Radia/paw/kor

cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.