Raty kredytu mniejsze nawet o 1,5 tys. zł? "Rozwiązanie położyliśmy na stole"

Nowa ustawa - wsparcie dla mieszkalnictwa

Pierwsza ustawa wspierająca budownictwo komunalne i społeczne została przyjęta przez rząd i skierowana do prac parlamentarnych. Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk wskazuje, że jest to element szerszego wsparcia dla rozwoju mieszkalnictwa w Polsce. Na antenie radiowej Jedynki polityk mówił, że nowa ustawa uporządkuje zasady budownictwa społecznego i komunalnego.

"Przypisują sobie zasługi"

- Ustawa dotyczy wsparcia budownictwa komunalnego i budownictwa społecznego, stabilizuje finansowanie. Porządkuje też ustrój tego budownictwa, bo przez ostatnie kilkanaście lat mieliśmy do czynienia w Polsce z mieszaniem form społecznych budownictwa z tymi własnościowymi. Do tego jeszcze dołożyliśmy w resorcie rozwoju technologii wsparcie na nowe mieszkania i remont akademików przy państwowych uczelniach wyższych. I to wszystko zostało przyjęte bez większych zastrzeżeń przez rząd. Ustawa jest na tyle dobra, że nawet niektóre środowiska polityczne w koalicji sobie przypisują zasługi związane z jej przyjęciem, co nie jest zgodne z rzeczywistością, bo to jest ustawa, która była przez okres roku przygotowywana przez ministerstwo rozwoju i technologii - powiedział Krzysztof Paszyk.

Ustawa ma obniżyć koszty kredytu

Zapewnił, że resort pracuje nad rozwiązaniami, które sprawią, że koszty kredytów nie będą aż tak wysokie, co pozwoli młodym ludziom na zakup własnego mieszkania. - Nieodzownym elementem, który już pojawia się w umowie koalicyjnej, jest wsparcie tych, którzy również chcą mieszkanie na własność, a nie tylko mieszkać w mieszkaniu czynszowym. I w związku z tym jest druga ustawa, która jest w tej chwili na etapie programowania prac rządu. Odbyło się pierwsze spotkanie - powiedział minister.

Podkreślił, że nieprawdziwe są informacje, jakoby ta ustawa została odrzucona, a prace wstrzymane. - Bardzo często zdarza się, że wobec żywej dyskusji, którą budzi jakiś projekt, po prostu to rozpatrywanie jest odkładane. I myślę, że albo na najbliższym posiedzeniu zespołu programowania prac rządu, albo na kolejnym ten projekt wróci i zapewniam, że będzie praca nad nim kontynuowana - dodał gość Jedynki.

Rata mniejsza nawet o 1,5 tys. zł

Krzysztof Paszyk wskazał, że obecnie koszt kredytu w Polsce jest dwukrotnie większy niż w całej Europie i przez to wielu młodych Polaków nie może pozwolić sobie na spłatę zakupionego przez siebie mieszkania. - Dzisiaj średnia, jeśli chodzi o oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce, to jest blisko 8 proc., średnia Europejska wynosi 4 proc. Tu mamy tę dwukrotność, która powoduje, że te raty są nie do spłacenia. Rozwiązanie, które położyliśmy na stole, redukuje oprocentowanie do średniej europejskiej, a więc 3-4 proc. I to powoduje nawet o 1,5 tysiąca mniejszą ratę za kredyt miesięcznie - zaznaczył.

Na zarzuty Lewicy, ale także Polski 2050, że to jest program, który nabije kieszenie deweloperom i bankom, odpowiedział, że "to są głosy, które nie uwzględniają jednej rzeczy - że połowa Polaków dzisiaj w wieku 25-35 lat prosi o wsparcie, ponieważ nie mają szansy na własne mieszkanie". - Skupmy się na problemie społecznym, który dzisiaj jest. Nie ma spotkania, żeby mnie ktoś z młodych ludzi nie pytał, kiedy wreszcie będzie szansa uzyskać wsparcie, bo są zdecydowani ponosić koszty. Swoją przyszłość wiążą tylko i wyłącznie z mieszkaniem na własność, które ciągle w polskiej mentalności wiąże się z bezpieczeństwem, ze stabilizacją, i nie dyskryminujmy dzisiaj, tak jak sugerują politycy Lewicy czy niektórzy politycy Polski 2050, młodych Polaków, którzy chcą własne mieszkanie - stwierdził minister.

Źródło: Program 1 Polskiego Radia/paw/kor