Zwolnienia lekarskie po nowemu. Wiceminister rodziny: chcemy skończyć z absurdami

Data publikacji: 01.04.2025 17:47
Ostatnia aktualizacja: 01.04.2025 18:23
Ten tekst przeczytasz w 3 minuty
Rząd pracuje nad zmianą przepisów dotyczących zwolnień lekarskich
Rząd pracuje nad zmianą przepisów dotyczących zwolnień lekarskich , Autor - PAP/Wojciech Pacewicz
Rząd planuje dużą reformę dotyczącą zwolnień lekarskich. - Chcemy się zająć ucywilizowaniem kontroli oraz sprecyzowaniem tego, co wolno, a czego nie wolno robić. Dzisiaj wątpliwości budzi na przykład to, czy możemy odpisać na mejla naszemu współpracownikowi albo pójść do apteki czy sklepu - powiedział w "Rozmowie dnia" radiowej Jedynki Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
  • Gościem Karola Surówki w audycji "Rozmowa dnia" we wtorek (1.04) o godz. 16.35 był Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej

Zwolnienia lekarskie po nowemu. Ministerstwo ma konkretne plany

Zwolnienia lekarskie Polacy nie zawsze wykorzystują zgodnie z przepisami. Czasem chcą sobie dorobić albo na przykład wyjechać na dodatkowe wakacje czy zrobić remont mieszkania. Bywa i tak, że biorąc L4, uciekają przed innym zwolnieniem - z pracy. Są też takie przypadki, że prowadzący w tym zakresie kontrole ZUS bywa nadgorliwy i podejmuje czynności wobec kogoś, kto podczas L4 wyszedł z domu, choć miał prawo to zrobić, bo na przykład dostał zwolnienie od psychiatry. Poza tym pracownicy, którzy chcą przestrzegać prawa, zastanawiają się co mogą robić na L4, czy jest dozwolone choćby wyjście do apteki, sklepu albo odpisanie na mejla od kolegi z pracy.

POSŁUCHAJ

11:58

Sebastian Gajewski gościem Karola Surówki (Ekspres Jedynki)

Wiceszef resortu rodziny, pracy i polityki społecznej zaznaczył, że ministerstwo prowadzi prace nad szeroką reformą dotyczącą zwolnień lekarskich i prawidłowości ich wykorzystywania.

- Większość z nas podczas zwolnień zajmuje się chorowaniem, a nie inną aktywnością czy to zawodową, czy jakąkolwiek inną. Natomiast dzisiejsze przepisy dotyczące kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich oraz kontroli samych zwolnień były tworzone dawno temu i wymagają dostosowania do dzisiejszych realiów - powiedział Sebastian Gajewski. 

Nadgorliwi kontrolerzy z ZUS? "Chcemy ucywilizować przepisy"

Dodał również, że "z wyłapywaniem osób, które są na zwolnieniu lekarskim, ale podejmują w tym czasie pracę zarobkową albo aktywność niezgodną z celem zwolnienia, czyli naruszają przepisy ustawy chorobowej, bardzo dobrze radzi sobie Zakład Ubezpieczeń Społecznych". - Prowadzi on kontrole, weryfikuje to, czy na zwolnieniu zajmujemy się chorowaniem czy na przykład nie zajmujemy się pobytem na wakacjach albo malowaniem mieszkania. Ale też kontroluje zaświadczenia lekarskie - to czy lekarze, którzy wystawiają nam zwolnienia, pracują uczciwie, czy wystawiają zwolnienia wtedy, kiedy realnie jesteśmy chorzy i nie możemy chodzić do pracy - zaznaczył gość radiowej Jedynki. 

Wskazywane przez pracowników przykłady nadgorliwości osób kontrolujących zwolnienia mają posłużyć do ulepszenia prawa w tym zakresie. - Chcemy się zająć ucywilizowaniem kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich oraz sprecyzowaniem tego, co wolno nam robić na zwolnieniu, a czego nie wolno. Dzisiaj wątpliwości budzi na przykład to czy w trakcie zwolnienia możemy odpisać na mejla naszemu współpracownikowi. Na przykład koleżanka z pracy pisze do nas mejla z pytaniem, gdzie schowaliśmy dokumenty, a my odpisujemy. Zgodnie z dzisiejszą praktyką ZUS-u i przepisami, powinniśmy się spotkać z sankcją utraty prawa do zasiłku chorobowego lub wynagrodzenia chorobowego - powiedział Sebastian Gajewski. 

Czy na L4 można pójść do apteki lub sklepu? Wiceminister odpowiada

Jak zaznaczył, resort zamierza nie tylko ucywilizować prawo w tym zakresie, ale także chronić pracowników - aby się nie okazało, że po zmianie przepisów, będąc na L4, muszą oni wykonywać jakieś polecenia pracodawcy. 

- Na zwolnieniu lekarskim będziemy mogli podjąć tak zwaną czynność incydentalną, która jest związana z pracą i jest uzasadniona istotnymi okolicznościami. Ale w przepisach wyraźnie wskazujemy, że istotną okolicznością nie może być polecenie pracodawcy. Zatem wciąż nie będzie można uzasadnić tego wolą pracodawcy, przełożonego. Po drugie, wciąż powierzenie pracy komukolwiek, kto przebywa na zwolnieniu lekarskim - w zależności od tego, o jakiej sytuacji mówimy - będzie albo wykroczeniem albo przestępstwem przeciwko prawom pracownika. To się nie zmienia. Chodzi o to, żeby wyeliminować absurdy. Chodzi o to, żebyśmy mogli pójść na zwolnieniu lekarskim do sklepu albo do apteki, nie obawiając się kontroli ZUS-u i tego, że utracimy prawo do zasiłku chorobowego - podkreślił wiceminister.

Czytaj także:

Źródło: PR1/bartos

Odrodzona-nieznana
Odrodzona-nieznana
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.