W Polsce poluje około 100 tys. osób (wideo)

Data publikacji: 05.11.2011 07:15
Ostatnia aktualizacja: 29.11.2016 11:53
Ten tekst przeczytasz w 1 minutę
, Autor - fot. sxc.hu

POSŁUCHAJ

W Polsce poluje około 100 tys. osób

Polują także kobiety. Choć nie są tak liczne jak mężczyźni, znakomicie sprawdzają się jako łowczynie, pięknie wyglądają i na ogół dobrze strzelają – mówi Tadeusz Konarski, myśliwy.

– Myśliwym zostaje się po paru latach ciężkiej pracy. Wymaga to trochę poświęcenia i trzeba wykonać szereg czynności: odbyć staż, sporo się nauczyć, zdać stosowne egzaminy, kupić sprzęt – wymieniał Konarski. Dodał, że w wielu przypadkach ta pasja jest częścią rodzinnych tradycji.

Myśliwi swoje święto obchodzą na początku sezonu polowania jesienno-zimowego. Ich patronem jest św. Hubert. – Św. Hubert był tym, który z młodzieńca o swobodnych zapatrywaniach po spotkaniu z jeleniem, który w porożu miał krzyż, zmienił swoje życie i stał się biskupem. Jest wzorem człowieka, który przekształca swoje życie, swoje zapatrywania i staje się kimś godnym naśladowania – tłumaczył Tadeusz Konarski z Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa, który był gościem Jedynki.

W Polsce kult św. Huberta, nazywany hubertowinami lub hubertusem, sięga XVIII wieku. Z jego wprowadzeniem związane są dzieje dynastii władców saskich, którzy zasiadali na tronie polskim. Z kolei w czasach II Rzeczpospolitej pierwszym organizatorem polowań hubertowskich w Spale był prezydent Ignacy Mościcki. Polowanie odbyło się 3 listopada 1930 roku.

Do dziś w polskiej tradycji łowieckiej dzień św. Huberta jest okazją do tzw. hubertowin, czyli polowania zbiorowego o charakterze szczególnie uroczystym, z zachowaniem historycznych wzorców i ceremoniałów (m.in. sygnałów łowieckich). Organizowane tego dnia polowania poprzedzają często msze święte w intencji przyrody i myśliwych. Odbywają się one nie tylko w kościołach, lecz także przy leśnych kapliczkach poświęconych temu patronowi. Co ciekawe, w mszy uczestniczą zwierzęta używane podczas polowań, m.in. psy, sokoły czy konie. Polowanie hubertowskie kończy biesiada myśliwych przy ognisku, bigosie i nalewce.

Rozmawiał Wiesław Molak.

(mb)

Tak to bywało
Tak to bywało
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.