Od soboty 24 sierpnia na antenie Pierwszego Programu Polskiego Radia trwa wspólna akcja Radiowej Jedynki, Ośrodka Studiów Wschodnich im. M. Karpia oraz Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej pt. "Niemcy przed wyborem". Celem projektu jest przybliżenie tematyki niemieckiej przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się u naszych zachodnich sąsiadów 22 września.
Wszystkie materiały przygotowane przez dziennikarzy Radiowej Jedynki znajdą Państwo na stronie Niemcy przed wyborem >>>
Niemiecka armia jest jedną z największych w UE. Bundeswehra wchodzi w skład sił zbrojnych NATO. Uczestniczy w NATO-wskich akcjach np. IFOR w Afganistanie, EUFOR w Bośni-Hercegowinie, KFOR w Kosowie a także w akcjach humanitarnych ONZ (np. UNOSOM w Somalii). Jest silna, ale nie ma woli jej użycia. Pozostaje oknem wystawowym, które pozwala sprzedawać niemiecką technologię militarną.
- Najpierw eksport. Niemieckie firmy chcą sprzedawać i coraz więcej sprzedają broni np. w regionie Bliskiego Wschodu. Wiążą jednak sprzedaż z doradczymi i szkoleniowymi misjami Bundeswehry - powiedziała Justyna Gotkowska.
Natomiast w przypadku operacji ONZ, NATO i UE, Niemcy mają specyficzne myślenie o wojskowym zaangażowaniu za granicą. Widzą Bundeswehrę jako jeden z elementów szerokiego podejścia angażującego środki dyplomatyczne, pomoc gospodarczą i finansową. Nie chcą się ograniczać do instrumentów wojskowych
Zdaniem Gotkowskiej, sami Niemcy zastanawiają się po co im Bundeswehra, skoro jej użycie w operacjach bojowych jest coraz mniej prawdopodobne. Tym bardziej, że od II wojny światowej mają nastawienie pacyfistyczne. - Pod hasłem nigdy więcej wojny działały różne ruchy społeczne. To bardzo głęboko tkwi w Niemczech - podkreśliła Gotkowska.
Powodem braku chęci militarnego zaangażowania się jest też fakt, że Niemcy leżą centralnie w Europie. Nie czują się zagrożone kryzysami na obrzeżach UE, jak np. Francuzi.
Z Justyną Gotkowską z Ośrodka Studiów Wschodnich rozmawiał Jarosław Kociszewski.
tj
Niemcy: kraj pacyfistów z silną armią - Jedynka - polskieradio.pl