Naukowcy, lekarze, sportowcy, literaci. Ofiary zbrodni katyńskiej
- Mimo koszmaru niewoli mogłem w obozie spotkać fantastycznych rodaków. Był tu kwiat inteligencji polskiej, ludzie wszystkich możliwych profesji i zamiłowań – wspominał przed radiowym mikrofonem ks. Zdzisław Peszkowski, jeniec obozu w Kozielsku, jeden z nielicznych, którzy uniknęli śmierci w Katyniu.