700 migrantów w koczowisku pod Salonikami. Myśleli, że otwarto granicę na Zachód
Kilkuset migrantów już trzeci dzień koczuje w miejscowości Diawata koło Salonik z nadzieją na przekroczenie granicy z Macedonią Północną. Mimo że greckie władze apelują do zgromadzonych, aby wrócili do ośrodków dla uchodźców, zdecydowało się na to jedynie kilkadziesiąt osób.