Już w czwartek 15 stycznia w warszawskim klubie Stodoła odbędzie się niezwykły koncert w ramach nowej odsłony projektu Panny Wyklęte. Wśród artystek, które u boku Maleo Reggae Rockers zabiorą nas w podróż muzyczno-historyczną, usłyszymy m.in. Kasię Kowalską, Anię Rusowicz, Marcelinę, zespół Dziewczyny, Anię Brachaczek, Kasię Malejonek i Angelikę Korszyńską – Górny, Paresłów oraz właśnie Marikę.
Wokalistka wystąpi na nim z własną piosenką. - W każdym z projektów Morowe Panny i Panny Wyklęte nasze teksty miały być wartością dodaną. Miało nią być czucie historii przez pryzmat dzisiejszych doświadczeń i kobiecej wrażliwości - powiedziała artystka.
Marika tłumaczyła, że chciała napisać lżejszy utwór. Podobny do powstańczych i wojennych piosenek, które miały wywoływać wesołość i werwę. Sprawiać, by upiorna rzeczywistość stawała się bardziej znośna. - Nie udało mi się jednak. Wyszedł pacyfistyczny protest song - przyznała artystka.
Powstała "Piosenka o Wojtku" - niedźwiedziu przygarniętym w Syrii przez żołnierzy armii gen. Andersa, który przeszedł z polskimi żołnierzami cały bojowy szlak. Zasłynął m.in. z tego, że przenosił amunicję podczas zdobywania Monte Cassino. Swojego żywota dokonał opuszczony w zoo w Edynburgu, reagując jedynie na polską mowę. - Czasami mówimy, że ktoś zachowuje się jak zwierzę i jest to wielkim zarzutem. Piosenka jest o tym, że widząc ludzkie okrucieństwa, miś zachował się jak człowiek. Na tym polega esencja tego tekstu - podsumowała Marika.
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadziła: Iza Żukowska
Gość: Marika
Data emisji: 14.01.2014
Godzina emisji: 13.30
tj/jp