"Otchłań" - według twórców - jest przejmującym dramatem opowiadającym o spustoszeniu duchowym, jakiego dokonuje w nas nowoczesna technologia. Wszyscy o tym wiemy. Jednak zanurzeni w internetowych fantazmatach nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak szybko i nieodwracalnie stajemy się emocjonalnymi wydmuszkami, niezdolnymi do rzeczywistych uczuć.
Zastrzega, że nie chce zdradzać fabuły, ale uchyla rąbka tajemnicy. Sztuka jest przewrotna. - Przewrotność polega na tym, że mówimy o pewnym raju, który może spełniać nasze pragnienia i tęsknoty. I potem ten raj okazuje się piekłem, a nie rajem - zdradza Mariusz Grzegorzek. Według niego, na końcu stajemy przed pytaniem, czy lepiej być mordercą i zabić kogoś w wymyślonym świecie, czy być mordercą i zabić kogoś naprawdę.
Twórca przyznaje, że forma sztuki jest dziwna, gdyż nie ma w niej czasu teraźniejszego. Jest przyszłość, za 100 lat w odległej galaktyce i przeszłość, rok 1910. Jego zdaniem, teatr lepiej niż film sprawdza się, jeśli chodzi o wywołanie emocji, dreszczy i pobudzanie wyobraźni, nawet dotyczących takich sfer, jak przyszłość i przeszłość. Mariusz Grzegorzek opowiedział też w radiowej Jedynce, czym jest teatr dla niego jako twórcy i widza. Posłuchaj nagrania całej rozmowy.
Tytuł audycji: Kulturalna Jedynka
Prowadzi: Joanna Sławińska
Gość: Mariusz Grzegorzek (reżyser teatralny i filmowy, rektor Łódzkiej Szkoły Filmowej)
Data emisji: 26.03.2018
Godzina emisji: 14.33
kk/ag
Prowokacyjna sztuka Jennifer Haley w Łodzi - Jedynka - polskieradio.pl