Minister zdrowia Łukasz Szumowski, ogłosił ogólnonarodową debatę o kierunkach zmian w ochronie zdrowia. Jej celem jest wypracowanie docelowego modelu opieki zdrowotnej w naszym kraju oraz opracowanie strategii. Istotnym elementem tej debaty będzie wydatkowanie dodatkowych środków, które trafią do systemu dzięki ustawie zwiększającej wydatki na zdrowie do 6 procent PKB.
- Bardzo dobrze, że takie debaty się rozpoczynają, ale żeby były konkretne, to muszą być do nich przygotowane tezy. Do rozpoczęcia tej debaty takich też nie usłyszeliśmy. A takim podstawowym dla mnie kluczem do dyskusji powinno być to, czy ten system ma być budżetowy, tak jak zapowiedział to poprzedni minister, czy jednak ubezpieczeniowy - ocenił Maciej Hamankiewicz w radiowej Jedynce.
- W przeciwnym razie, taka debata będzie pewnym elementem psychoterapii społecznej, gdyż ten bezprecedensowy wzrost, który zapowiada pan minister zdrowia, w żaden sposób nie jest w stanie zabezpieczyć tych, którzy będą mieli nieprzyjemność zachorować w roku 2019. To wszystko jest bardzo, bardzo spóźnione. To dobrze, że porozmawiamy, ale trzeba dokładnie wiedzieć, o czym mamy rozmawiać - dodał gość "W samo południe".
- Cieszę się, że będzie grupa ekspertów w ministerstwie zdrowia. Jak to będzie wyglądało, zobaczymy w przyszłości. Jestem za tym, żeby rozmawiać, ale rozmawiać konkretnie. Minęło ponad sto dni pracy ministra zdrowia. To dobrze, że doszedł do wniosku, że należy zapytać, czego my oczekujemy - mówił Hamankiewicz.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej zapytany czy jego zdaniem, w polskich szpitalach brakuje lekarzy i pielęgniarek, odpowiedział: "niestety, to jest dramat, tutaj zaniedbania sięgnęły głęboko". - Nie tomografy i rezonanse, czy wygodne łóżka szpitalne leczą pacjentów, tylko lekarze, pielęgniarki i cały zespół pracowników medycznych - stwierdził Hamankiewicz.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Tytuł audycji: W samo południe
Prowadzi: Krzysztof Grzesiowski
Data emisji: 18.04.2018
Godzina emisji: 12.16
gm/kh
Maciej Hamankiewicz: nie tomografy i rezonanse leczą pacjentów tylko lekarze i pielęgniarki - Jedynka - polskieradio.pl