Nauczyciele w całej Polsce zapowiadają strajk na 8 kwietnia, czyli kilka dni przed egzaminami gimnazjalnymi i ósmoklasisty. Nauczyciele domagają się podwyżki w wysokości 1000 złotych do wynagrodzenia podstawowego.
O planowanych protestach mówił w audycji "W samo południe" Józef Brynkus, poseł Kukiz'15. - Planowany strajk można nazwać rodzajem szantażu, który - w tych okolicznościach - jest koniecznością. Nauczyciele muszą zastosować narzędzie, jakie zwróci na nich uwagę, a władza będzie zdolna do rzetelnych rozmów z nimi - stwierdził polityk.
Józef Brynkus uznał również, że strajk jest narzędziem politycznym, ale dodał równocześnie, że do strajku przystępuje również "Solidarność" nauczycielska, "którą trudno posądzić o to, że stoi po tej samej stronie, co Związek Nauczycielstwa Polskiego". - Jestem bardzo krytyczny jeśli chodzi o ZNP, który przybrał centrowo-lewicowe barwy polityczne - kontynuował poseł Kukiz'15.
Więcej o strajku nauczycieli w nagraniu audycji.
Audycja: W samo południe
Prowadzi: Grzegorz Jankowski
Data emisji: 11.03.2019
Godzina emisji: 12.20
kad/kh
Poseł Kukiz'15: planowany strajk nauczycieli jest rodzajem szantażu, ale koniecznym - Jedynka - polskieradio.pl