Dziś w Krakowie odbędzie się demonstracja w obronie metropolity krakowskiego abpa Marka Jędraszewskiego, którego słowa wypowiedziane podczas homilii mszy św. w intencji powstańców, odprawionej w bazylice Mariackiej w ramach obchodów 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, wywołały kontrowersje wśród środowisk LGBT. W kazaniu metropolita krakowski podkreślił, że z powstańczych mogił narodziła się wolna Polska. - Trzeba było długo na nią czekać. Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa - mówił hierarcha.
Także dzisiaj odbędzie się kolejny Marsz Równości. Tym razem środowiska LGBT będą manifestować w Płocku. Organizatorzy spodziewają się około 1-2 tysięcy uczestników. Swoją obecność zapowiedziało kilkoro europosłów, m.in. Robert Biedroń i Sylwia Spurek z Wiosny, oraz polityków z krajów Zachodniej Europy.
Arcybiskup nie nazwał konkretnych ludzi "tęczową zarazą"
- Widać ze strony tych środowisk (LGBT - red.) olbrzymią intensyfikację swojej działalności promocyjnej czy propagandowej. Nigdy taka dotąd nie miała miejsca w Polsce. Niestety jest ona połączona z mocnym atakiem przeciwko Kościołowi […]. Z kolei Kościół ma obowiązek zabierać głos w ważnych sprawach etycznych dotyczących społeczeństwa. Jeżeli prześledzimy tą ostatnią wypowiedź abpa Jędraszewskiego, to jest ona niestety interpretowana i niezwykle nagłaśniania przez środowiska przeciwne Kościołowi jako atak na ludzi o orientacji homoseksualnej ze środowisk LGBT, co jest absolutnie nieprawdą. Abp krakowski nie mówił o "zarazie tęczowej" w kontekście konkretnych ludzi - twierdzi Marcin Przeciszewski.
Gość Jedynki uważa, że Kościół szanuje każdego człowieka, także tego o orientacji homoseksualnej i zaprasza do swojej wspólnoty. - Kościół jednocześnie ostrzega przed pewnymi ideologiami czy nurtami ideowymi, które uważa za niebezpieczne dla społeczeństwa - mówi Marcin Przeciszewski. - Całkowicie zgadzam się z arcybiskupem Jędraszewskim, ponieważ wydaje mi się, że postulaty środowisk LGBT są bardzo dalekosiężne. Dotyczą, mówiąc najkrócej, pewnego rodzaju rewolucji obyczajowo-społeczno-kulturowej - dodaje.
Rodzina jest w olbrzymim kryzysie
- Generalnie chodzi o to, żeby zmienić systemy prawne państw europejskich, w wielu państwach zachodnich, osłabiając znacznie status prawny rodziny na rzecz wprowadzenia związków partnerskich i tzw. małżeństw homoseksualnych. To jest zagrożenie wręcz dla pewnego porządku cywilizacyjnego Europy, której siła wyrosła na pewnej szczególnej trosce o rodzinę. We współczesnej epoce rodzina znajduje się w olbrzymi kryzysie, dlatego jeszcze dalsze jej osłabianie także w systemie prawnym i społecznym, jest po prostu samobójstwem państw europejskich - mówi Marcin Przeciszewski.
Czy Kościół jest zdania, że homoseksualiści są ludźmi, którym należy się szacunek i pozytywne traktowanie? Dlaczego środowiska LGBT i media liberalno-lewicowe nie są w stanie zrozumieć nauczania Kościoła? Czy w środowisku Kościoła są podzielone opinie odnośnie wypowiedzi abpa Jędraszewskiego?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
* * *
Audycja: "Sygnały dnia"
Prowadzący: Henryk Szrubarz
Gość: Marcin Przeciszewski (prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej
Data emisji: 10.08.2019
Godzina emisji: 8:15
DS
M. Przeciszewski: Kościół ma obowiązek zabierać głos w ważnych sprawach etycznych - Jedynka - polskieradio.pl