Obecnie mało kto pamięta, że Stefan Batory, król Polski zaliczany do naszych wybitnych władców, z Polakami porozumiewał się po łacinie. Był księciem Siedmiogrodu i w naszym języku umiał powiedzieć jedynie mościpan. Ale znajomość łaciny wystarczyła, bo wtedy język ten znał każdy z wyższych urzędników państwowych.
Barbarą Strycharczyk, filolog klasyczny, zwraca uwagę, że w języku polskim obecne są słowa łacińskie, choć wielu uważa, że przejęliśmy je z języka angielskiego. - Ale skąd one wzięły się w angielskim? - pyta retorycznie pedagog. Nawet słynna małpka @ znana z adresów mejlowych ma łacińskie korzenie i była używana przez skrybów jako zamiennik słowa ad (do, przy) oznaczającego m.in. odbiorcę przesyłki.
Gdyby ktoś chciał nauczyć się łaciny to będzie miał problem. W szkołach ponadpodstawowych uczy się jej zaledwie 2 proc. uczniów, kiedy na zachodzie ponad 40 proc.
Do końca XVIII w. łacina była w Polsce drugim językiem w kręgach osób wykształconych. - Dlatego tak jest zakorzeniona w polskiej kulturze - podkreśla Barbara Strycharczyk. I wyjaśnia, że łacina jest przedmiotem, który zbiera wszystkie najważniejsze treści, które zawierają inne przedmioty. A ponieważ jest językiem martwym, to wszystkie sentencje sformułowane kiedyś w przeszłości, nadal znaczą to samo co wówczas.
Maskacjusz TV/Youtube
Rozmowę poprzedziła relacja Macieja Waleckiego z jednej ze szkół, w której jest nauczana łacina.
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzili: Agnieszka Kunikowska, Daniel Wydrych
Gość: Barbara Strycharczyk (filolog klasyczny, nauczycielka łaciny w szkołach średnich)
Data emisji: 4.03.2020
Godzina emisji: 9.20
ag
Łacina przydaje się w życiu nawet w XXI wieku - Jedynka - polskieradio.pl