Największy zabójca wśród nowotworów złośliwych – rak płuca

- Ryzyko przypisane do palenia jest bardzo wysokie - u mężczyzn wynosi 96 proc. To oznacza, że wśród tych, którzy chorują na nowotwór płuca 96 proc. to są palacze tytoniu. Rak płuca to pierwszy zabójca mężczyzn - powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia dr Magdalena Cedzyńska z Poradni Pomocy Palącym przy Narodowym Centrum Onkologii-Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

- U kobiet wprawdzie to ryzyko jest nieco niższe, wynosi powyżej 70 proc., ale w ich przypadku rak płuca, od ponad 10 lat, też jest już najczęstszą przyczyną zgonów spowodowanych chorobą nowotworową. Kobiety słabo rzucają palenie stąd jest ten niekorzystny bardzo trend - wyjaśniła specjalistka.

Nie ma bezpiecznej dawki dymu tytoniowego

Jakie są główne objawy choroby? Co powinno nas zaniepokoić? - Z nowotworami jest tak, że największe znaczenie ma czas. Niezwykle istotne jest wykrycie nowotworu na takim etapie, na którym można go jeszcze wyciąć - zaznaczyła dr Cedzyńska.

- W przypadku nowotworu płuca, i generalnie tkanek miękkich narządów, długo nie ma objawów. Kaszel, duszności, ból w klatce piersiowej czy krwioplucie pojawiają się na bardzo późnym etapie choroby. Ten nowotwór też się bardzo trudno leczy, stąd taka wysoka liczba zgonów. Dlatego nie ma lepszej profilaktyki raka płuca niż niezaczynanie palenia lub rzucenie palenia - podkreśliła gość radiowej Jedynki.

Czytaj także:

- Ryzyko zachorowania wiąże się z tzw. paczkolatami (ile paczek papierosów wypaliliśmy przez ile lat), które mamy za sobą. Im dłużej jesteśmy narażeni, im wyższa dawka, tym większe ryzyko. Ten nowotwór, na ogół, nie pojawia się po roku palenia, ale krótki czas ekspozycji nie zwalnia nas z ryzyka - zwróciła uwagę specjalistka.

W dymie tytoniowym jest 7 tys. związków chemicznych, aż 70 jest rakotwórczych. Dym tytoniowy jest kancerogenem najwyższej kategorii, który ma bezsprzecznie udowodnione działanie rakotwórcze. Nie ma bezpiecznej dawki dymu tytoniowego.

Również wdychanie biernie dymu papierosowego ma znaczenie dla naszego zdrowia. - Zwiększa się wówczas ryzyko zapadnięcia na wiele chorób. Parę lat temu policzono, że w Polsce dwa tysiące osób rocznie umiera z powodu chorób odtytoniowych chociaż sami nie palą - powiedział dr Cedzyńska.

Dobra wiadomość jest taka, że epidemiolodzy policzyli, że jak się rzuci palenie do 35. roku życia, to ryzyko zgonu z powodu chorób odtytoniowych jest takie samo, jak u osób niepalących. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której zastanawialiśmy się, czy ostrzeżenia zamieszczane na paczkach papierosów działają, czy nie.

PAP/Maria Samczuk

Audycja została zrealizowana we współpracy z Ministerstwem Zdrowia w ramach kampanii społecznej "Planuję długie życie" Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2030.

Kampania społeczna Ministerstwa Zdrowia - rak płuca. Profil: Ministerstwo Zdrowia

Tytuł audycji: Cztery pory roku 

Prowadzi: Joanna Racewicz

Gość: dr Magdalena Cedzyńska (Narodowe Centrum Onkologii-Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, Poradnia Pomocy Palącym)

Data emisji: 12.11.2020

Godzina emisji: 9.00-12.00

kk