Adam Borys pochodził z wielkopolskiej rodziny o silnych tradycjach niepodległościowych. Był m.in. harcerzem, inżynierem rolnikiem, jednym z twórców przemysłu mięsnego w Polsce i przede wszystkim oficerem Wojska Polskiego, żołnierzem Armii Krajowej i powstańcem warszawskim.
Elitarny cichociemny
Po wybuchu II wojny światowej i kampanii wrześniowej dostał się do obozu oficerskiego na Węgrzech, stamtąd przedostał się do Francji, a następnie do Wielkiej Brytanii, gdzie zdecydował się zostać cichociemnym, a dokładnie ptaszkiem, jak nazywano spadochroniarzy Armii Krajowej.
- Wśród cichociemnych przeszkolono prawie 3 tysiące osób. Ćwiczenia były wyczerpujące, w tym polegały na strzelaniu do celu w ciemnym tunelu, wyrzucaniu na nieznanym terenie czy wielokilometrowych biegach z obciążeniem. Zdarzały się zawały i ofiary śmiertelne. Mój ojciec był typem sportowca - opowiada Hubert Borys, prywatnie syn Adama Borysa, a także współautor książki "PŁUG. Dowódca Batalionu Armii Krajowej »Parasol«" oraz profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.
"Pług" został zrzucony do Polski 2 października 1942 roku. Jego umiejętności zdobyte na szkoleniach cichociemnych zdecydowały o tym, że został organizatorem zamachów na oficerów niemieckich oraz twórcą i pierwszym dowódcą batalionu "Parasol".
- Był mało znany i to było jego atutem, ponieważ zdarzały się wpadki, iż oficerowie przedwojenni, którzy pojawiali się w cywilnym ubraniu na ulicy w Warszawie w czasie okupacji, byli rozpoznawani przez ludzi zwerbowanych przez Gestapo jako agenci (…). Cichociemni w początkowej fazie byli przeznaczeni do dywersji na kierunkach wschodnich. Kiedy ojciec wylądował w Warszawie, ta akcja już kończyła się i został przydzielony jako zastępca dowódcy oddziałów szturmowych Kiwerskiego ps. Dyrektor i jako zastępca dowódcy ds. szkolenia - wspomina Hubert Borys.
Zamach na Kutscherę
Gość Jedynki przypomina, że to Adam Borys wysunął propozycję utworzenia oddziału do zadań specjalnych, który zajmował się m.in. likwidacją wyższych rangą oficerów i funkcjonariuszy hitlerowskiego aparatu terroru. Jedną z najsłynniejszych akcji organizowanych przez Adama Borysa był udany zamach na dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Franza Kutscherę 1 lutego 1944 roku.
- Wszystkie elementy zastosowane w tej walce są przykładem, że oddział poprzez swoją ponad półroczną działalność był w pełni przygotowany do wykonania takiego zadania. Tamte przeżycia i wielkość tej akcji miały ogromne moralne znaczenie dla społeczeństwa, które z niecierpliwością oczekiwało dnia, kiedy może podjąć otwartą walkę z wrogiem - mówił w archiwalnym nagraniu Polskiego Radia Adam Borys.
Oddział "Pługa" przeprowadził w sumie 13 akcji bojowych, w tym tylko 2 nie osiągnęły zakładanego rezultatu. - Była to akcja na Stamma, którego bardzo silnie broniono, ponieważ Niemcy pilnowali się po akcji na Kutscherę. Natomiast drugą akcją była ta w Krakowie na Koppego, który uciekł zamachowcom. Niestety przy tej akcji tragiczny był odwrót, ponieważ zginęło kilku żołnierzy - dodaje Hubert Borys.
Czytaj także:
Książka o Adamie Borysie
Hubert Borys, wspólnie z Mariuszem Olczakiem opracował publikację o swoim ojcu, opisującą jego nietypowe życie. Książka "PŁUG. Dowódca Batalionu Armii Krajowej »Parasol«" zawiera dużo dokumentów i fotografii z archiwum rodziny Borysów. Jest też pierwszą tak pełną biografią tego wybitnego Polaka. Patronem medialnym publikacji, przygotowanej we współpracy z Wojskowym Instytutem Wydawniczym i Archiwum Akt Nowych, jest Polskie Radio.
Tytuł audycji: Eureka
Prowadziła: Dorota Truszczak
Gość: Hubert Borys (syn Adama Borysa, a także współautor książki "PŁUG. Dowódca Bataliony Armii Krajowej »Parasol«" oraz profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie)
Data emisji: 9.02.2021
Godzina emisji: 19.06
DS
Adam Borys ps. Pług. Pierwszy dowódca batalionu AK "Parasol" - Jedynka - polskieradio.pl