Wieczorem poznamy laureatów tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. W tym roku o Złote Lwy ubiega się 20 filmów, w tym m.in. "Apokawixa", "Chleb i sól", "Filip", "Głupcy", "Iluzja", "Infinite Storm", "IO", "Kobieta na dachu", "Orlęta. Grodno’39", "Orzeł. Ostatni patrol", "The Silent Twins", "Śubuk". Podczas festiwalu odbywają się również konkursy filmów krótkometrażowych i mikrobudżetowych, zrealizowanych za kwotę do miliona złotych. Filmy w konkursie Głównym oceniało jury pod przewodnictwem Jerzego Domaradzkiego.
Jednym z kandydatów do Złotych Lwów jest film "The Silent Twins" w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej. Jest to prawdziwa historia bliźniaczek June i Jennifer Gibbons, które przez lata komunikowały się ze sobą tylko wymyślonym przez siebie językiem. - June i Jane miały ze sobą bardzo głęboką więź, tak jak większość bliźniaków. Ale w naszych relacjach od miłości do nienawiści nie jest daleko. I też miłość, która jest tak ogromna, że potrafi być pułapką. I też ta granica bycia z kimś w relacji bardzo bliskiej, a jednocześnie pozostania indywiduum. Wydaje mi się, że to jest doświadczenie, z którym możemy wszyscy korespondować jako ludzie, które jest nam bliskie i które rozumiemy - opowiadała Agnieszka Smoczyńska w rozmowie z Joanną Sławińską.
Spośród prezentowanych na festiwalu produkcji warto obejrzeć również "Apokawixę". Film Xawerego Żuławskiego jest pierwszym polskim filmem o zombie. W produkcji reżyser przedstawia opowieść o apokalipsie, w której przewijają się również wątki wpływu człowieka na środowisko. Wszystko jest przemieszane z elementami czarnej komedii.
Czytaj również:
Człowiek kontra rzeczywistość
Wśród filmów nominowanych do głównej nagrody festiwalu filmowego w Gdyni jest również "Filip", czyli opowieść o polskim Żydzie, który w trakcie wojny, udając Francuza, zatrudnił się jako kelner w restauracji we Frankfurcie. Reżyser i scenarzysta Michał Kwieciński inspirował się w produkcji powieścią Leopolda Tyrmanda o tym samym tytule, ale wprowadził też własne rozwiązania. - To jest bardzo dobra książka, która pokazuje wojnę od zupełnie drugiej strony. (...) Tyrmand opowiada o bardzo fajnej sytuacji, trochę łotrzykowskiej, we Frankfurcie. Ja z tego zrobiłem bardziej dramat egzystencjalny - opowiada Michał Kwieciński.
Na uwagę zasługuje także film "Chleb i sól" w reżyserii Damiana Kocura. Produkcja jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami sprzed kilku lat w Ełku, kiedy to w barze z kebabami zginął chłopak. Reżyser dzieła zaznacza jednak, że jest to uniwersalny film o przemocy. - Przede wszystkim tematem tego filmu jest przemoc wobec słabszych. Czasem są to mniejszości seksualne, czasem mniejszości etniczne - opowiada Damian Kocur.
Źródło: SFPorgPL
Podczas ostatniego dnia festiwalu możemy obejrzeć również m.in. film "Strzępy" autorstwa Beaty Dzianowicz, a także "IO" Jerzego Skolimowskiego, "Wesele 2" Wojtka Smarzowskiego, "Johnny" opowiadający o ks. Janie Kaczkowskim i "Zadrę", czyli debiut reżyserski Grzegorza Mołdy.
Tytuł audycji: Kultura na weekend
Prowadziła: Joanna Sławińska
Data emisji: 17.09.2022 r.
Godzina: 14.44
qch
47. FPFF w Gdyni. Najciekawsze produkcje nominowane do nagród - Jedynka - polskieradio.pl