"Syndrom Hamleta". Historie Ukraińców naznaczonych wojną

Data publikacji: 10.10.2022 09:53
Ostatnia aktualizacja: 11.10.2022 08:40
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Film "Syndrom Hamleta" możemy oglądać w kinach od piątku (7.10)
Film "Syndrom Hamleta" możemy oglądać w kinach od piątku (7.10), Autor - Fer Gregory/Shutterstock
W kinach możemy oglądać film "Syndrom Hamleta". Produkcja, która powstała jeszcze przed rosyjską inwazją, opowiada o młodych Ukraińcach walczących w Donbasie w 2014 roku. Bohaterowie mierzą się z wojenną traumą po tamtych zdarzeniach, część z nich w minionych miesiącach ponownie stanęła w obronie swojej ojczyzny.

Na potrzeby filmu Elwira Niewiera i Piotr Rosołowski stworzyli w Kijowie spektakl, w którym uczestnicy wojny w Donbasie przepracowują swoje traumy. Dokument "Syndrom Hamleta" jest zapisem tego przedstawienia. - O tym filmie zawsze myśleliśmy jako o procesie czysto artystycznym, nigdy nie było mowy o terapii. Ale po przejściu tych 40 dni miało to taki wymiar terapeutyczny dla wszystkich z nich - opowiada Elwira Niewiera w rozmowie z Joanną Sławińską. - Oni wracali na scenie do takich najtrudniejszych swoich wydarzeń, chcąc sprawdzić, jak to rezonuje z dylematami Hamleta. Bo spektakl teatralny był czysto dokumentalnym spektaklem, ale na motywach "Hamleta" Szekspira - wyjaśnia autorka filmu.

Czytaj również:


Dla bohaterów spektaklu szekspirowskie pytanie "być albo nie być" nabrało innego znaczenia. - W moim wypadku to pytanie brzmiało "żyć czy nie żyć". Stanąłem przed nim w 2015 roku, kiedy wysadzono lotnisko w Doniecku i zaczęli nas zabierać do niewoli. I stałem przed wyborem, czy iść do niewoli, czy się zastrzelić. Zdecydowałem się żyć - opowiada Sławik Gawianiec, który w 2015 roku znalazł się w rosyjskiej niewoli, a obecnie jako oficer ukraińskiej armii zajmuje się rekrutacją i przygotowaniem żołnierzy do walki.

Zostawić wojnę za sobą

Udział w produkcji dla Sławika stał się sposobem na zamknięcie pewnego etapu w życiu. - Te emocje, które chowałem w sobie, nie dawały mi normalnie funkcjonować. Pojawiło się we mnie takie poczucie winy, że ja wróciłem z wojny żywy, a wielu chłopaków z tej wojny nie wróciło już nigdy. Nie mogłem patrzeć w oczy rodzinom i bliskim chłopców, którzy zginęli na tej wojnie. Kiedy wziąłem udział w tym projekcie, postanowiłem, że pokażę i opowiem wszystko, co we mnie siedzi. Chciałem z siebie wyrzucić wszystko, aby więcej do tego tematu nie wracać i zamknąć za sobą tę wojnę, która trwała w 2015 roku - mówi Sławik Gawiniec.


POSŁUCHAJ

03:35

"Syndrom Hamleta". Historie Ukraińców naznaczonych wojną (Sygnały dnia/Jedynka)


Audycja: Sygnały dnia

Materiał: Joanna Sławińska

Data emisji: 10.10.2022

Godzina emisji: 6.40

qch/kor

Reportaż w radiowej Jedynce
Reportaż w radiowej Jedynce
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.